Ze względu na cięcia budżetowe i zmniejszenie liczby żołnierzy, dowództwo amerykańskich wojsk lądowych rozpatruje możliwość ograniczenia ilości Brygadowych Zespołów Bojowych (BCT), z 45 do 35.
Przesądzonym już jest, że liczebność US Army zostanie zmniejszona. W ubiegłym roku wojska lądowe liczyły 562 tys. żołnierzy służby stałej oraz 567 tys. rezerwistów i członków Gwardii Narodowej. Dzisiaj liczby te mogą być nieznacznie wyższe - amerykańskie wojska lądowe znajdowały się do niedawna się na etapie wzrostu organizacyjnego, który miał osiągnąć swój szczyt w 2013.
Obecny kryzys gospodarczy przerwał jednak te plany. W 2012 zostanie zakończona służba przez 22 tys. żołnierzy, werbowanych od 2009, dla czasowego zwiększenia liczebności kontyngentu w Afganistanie (z 65 tys. do ponad 100 tys. żołnierzy).
Po drugie, na początku bieżącego roku, Pentagon ogłosił szczegóły redukcji wydatków wojskowych do 2023, w wysokości 400 mld USD. Zakładał on zmniejszenie etatów US Army w latach 2015-2016 o 27 tys. (zobacz: Pentagon chce mniej pieniędzy).
W kwietniu okazało się jednak, że zakres oszczędności budżetowych musi być jeszcze większy. Prezydent Barack Obama nałożył na Pentagon obowiązek znalezienia dodatkowych 400 mld USD w swoich preliminarzach do 2023 (zobacz: Kolejne 400 mld oszczędności). Prawdopodobnie zmusi to poszczególne rodzaje sił zbrojnych do dalszych redukcji (zobacz: Mniej Marines, ale o ilu?).
Odnośnie US Army rozpatrywane są obecnie różne scenariusze zmian. Według nieoficjalnych informacji, jednym z nich jest ograniczenie liczby aktywnych BTC z 45 do 35, a więc powrotu mniej więcej do stanu sprzed inwazji na Irak w 2003, kiedy istniały 33 związki taktyczne tego typu.
Nie oznacza to zmniejszenia o ok. 23% potencjału bojowego w pełni zawodowej części amerykańskich wojsk lądowych. Redukcji części związków taktycznych towarzyszyłoby bowiem wzmocnienie pozostałych.
Istniejące brygady piechoty i pancerne (ciężkie), posiadają jedynie po 2 bataliony bojowe (pozostałe jednostki to ekwiwalenty batalionów: rozpoznawczego, artylerii, logistycznego i dowodzenia). Tylko brygady zmechanizowane (Stryker BCT), wyposażone w transportery opancerzone, mają 3 bataliony bojowe.
Przekłada się to na ich liczebność. Średnio w brygadach piechoty służy 3200, w ciężkich 3700, a w zmechanizowanych - 3900 żołnierzy.
Jeszcze przed wprowadzeniem wymuszonych oszczędności obecny szef sztabu US Army, gen. Martin Dempsey, rozpatrywał możliwość zmniejszenia liczby BCT, w celu zwiększenia ich sił. Stwierdzono bowiem, że w okresie pokoju zwiększenie liczby batalionów bojowych do trzech byłoby korzystne, zarówno z punktu widzenia zdolności do realizacji zadań bojowych czy zaopatrywania, jak i z powodu oczekiwanych redukcji wydatków, wynikających ze zmniejszenia liczby dowództw szczebla taktycznego.
Utrzymywanie słabych BCT wynika przede wszystkim z konieczności posiadania odpowiednio dużej liczby związków, dla zapewniania możliwości dokonywania rotacji w misjach zagranicznych.
Oprócz 45 BCT żołnierzy służby stałej, US Army posiada również 28 brygad rezerwowych, działających w składzie Gwardii Narodowej. Mimo, że rozwiązanie części z nich nie przyniosłoby tak dużych oszczędności, jak w przypadku związków stałych, rozpatrywana jest również możliwość zredukowania ich liczby do 23.
Decyzja w sprawie zmiany struktury US Army powinna zapaść do końca bieżącego roku.