W katastrofie samoloty Embraer EMB-120 w Angoli zginęło 30 osób, w tym 3 generałów. Przeżyło 6 osób, w tym dwaj piloci.
Do katastrofy doszło około południa w Huambo w centralnej Angoli wkrótce po starcie z Albano Machado Airport (zdjęcie: angop). Samolot Embraer EMB-120, służący do przewożenia wyższych rangą wojskowych, miał lecieć do odległej o 600 km stolicy - Luandy (Quatro de Fevereiro Airport) z międzylądowaniem w Benguela na zachodnim wybrzeżu. Na jego pokładzie znajdowało się 36 osób.
W katastrofie zginęło 30 osób, w tym 3 generałów armii angolańskiej (w tym Lieutenant General Bernardo Leitao Francisco Diogo i Lieutenant General Elias Malungo Bravo da Costa Pedro), 2 kobiety i 2 dzieci. Przeżył pilot, major Lino Calue, i drugi pilot Ibraim Navidade oraz 4 inne osoby (technik pokładowy Gomes de Almeida, stewardessa Celma Ventura, sierżant João Gomes i niezidentyfikowany cywil). Pięcioro z osób, które przeżyły doznało poparzeń drugiego stopnia, a szósta trzeciego.
Rozbity samolot to Embraer EMB-120ER Brasilia należący do Força Aérea Nacional (FAN), nr rej. T-500, nr ser. 120359, dostarczony we wrześniu 2007. Napędzany był dwoma silnikami turbośmigłowymi Pratt & Whitney Canada PW118.