Ponad 30 okrętów z 12 państw rozpoczęło dziś o 8:00, wejściem do portu marynarki wojennej w Gdyni, ćwiczenia Baltops 2012. Założeniem manewrów na Bałtyku jest walka z piractwem i terroryzmem.
W manewrach biorą udział kraje leżące nad Bałtykiem: Dania, Estonia, Litwa, Łotwa, Niemcy, Polska, Rosja i Szwecja. A także Francja, Holandia, Norwegia i USA. W roli obserwatora ćwiczeń wystąpią przedstawiciele Gruzji.
Manewry morskie Baltops organizowane są od 1972 na Morzu Bałtyckim. Początkowo było to ćwiczenie, w którym brały udział siły Sojuszu Północnoatlantyckiego. Od 1993 do udziału w manewrach zostały zaproszone nowe państwa z byłego bloku wschodniego, w tym Polska. Od tamtej pory ćwiczenie jest organizowane w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju.
Scenariusz tegorocznego ćwiczenia, zakłada kryzys lokalny na morzu i na lądzie. Zaistniała sytuacja powoduje przyjęcie rezolucji przez Organizację Narodów Zjednoczonych, wynikiem której ma być przywrócenie pokoju i stabilizacji w regionie. Wokół spornych terenów ustanowiona zostaje wyłączna strefa bezpieczeństwa, niedostępna dla żeglugi, a siły ONZ zostają upoważnione do podjęcia odpowiednich działań, między innymi: niedopuszczenia do wspierania terrorystów oraz prowadzenia akcji wymuszania pokoju.
Manewry morskie zakończą się 15 czerwca wejściem do portu w Kilonii, gdzie podobnie jak w Gdyni, zostaną udostępnione zwiedzającym w ramach corocznego Tygodnia Kilońskiego, jednego z największych na świecie żeglarskich festiwali.