Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Bundeswhera przygotowana na cyber-wojnę

Strategia i polityka, 05 czerwca 2012

Bundeswehra w specjalnym raporcie poinformowała Bundestag, że jest już gotowa do prowadzenia cyber-wojny, zarówno obronnej, jak i zaczepnej.

Wirtualna przestrzeń staje się piątym wymiarem prowadzenia działań wojennych, po ziemi, wodzie, powietrzu i kosmosie. Na zdjęciu miejsce, skąd Niemcy będą mogli prowadzić swoje cybernetyczne działania - dowództwo rozpoznania strategicznego, które jest równocześnie odpowiedzialne za zbieranie i opracowywanie danych, m.in. z rozpoznania lotniczego i satelitarnego. Zwraca uwagę obsypany grubą warstwą ziemi obiekt przed budynkami o charakterze administracyjnym

Według informacji zawartych w raporcie dla Bundestagu, który trafił również do redakcji Financial Times Deutschland, specjalna jednostka Bundeswehry - tworząca część założonego w 2002 strategicznego dowództwa rozpoznania (Kommando Strategische Aufklärung) w Gelsdorf koło Bonn - uzyskała gotowość operacyjną pod koniec ubiegłego roku.

Początkowo Bundeswhera planowała utworzenie tylko jednostki służącej do obrony przed atakami. Jednak, jak cytuje raport, w 2006 postanowiła utworzyć oddział gotowy również do ataków w cyber-przestrzeni. W jednostce służą programiści, wojskowi absolwenci uniwersytetów w Niemczech.

Przedstawiciel ministerstwa obrony zapytany, czy jednostka brała już udział w atakach, zaprzeczył. Oświadczył, że atak na serwery i systemy informatyczne innych państw musi być zatwierdzony, podobnie jak użycie tradycyjnych sił, przez Bundestag. Jego zdaniem, choć jednostka nie była jeszcze wykorzystywana do działań operacyjnych, to Bundeswhera musi być przygotowana do przeprowadzenia tego typu operacji.

Zwrócił także uwagę, że USA i Izrael wydają na ten cel miliardy USD. W ubiegłym tygodniu prezydent Barack Obama przyznał nawet, że osobiście zaakceptował działania mające na celu zniszczenie irańskiej infrastruktury informatycznej, związanej z produkcją paliwa jądrowego. Z kolei 3 czerwca Izrael oficjalnie ogłosił, że jest gotowy do prowadzenia wojny w wirtualnej przestrzeni.

Według szacunków byłego doradcy prezydenta USA do walki z terrorem sieciowym, Richarda Clarke, jest już 20-30 państw posiadających możliwości do prowadzenia tego typu ataków. Wśród nich są także Korea Północna, Rosja i Chiny. Jest zresztą coraz więcej dowodów na prowadzenie działań w piątym wymiarze. Dla przykładu, w ub. r. atakowi informatycznemu poddano amerykańską bazę lotniczą (zobacz: Wirus zaatakował bazę bsl USAF). Niedawno wykryto także wirusa komputerowego, którego działanie zostało przez twórców ograniczone wyłącznie do rejonu Bliskiego Wschodu. Spektakularne są również działania zmierzające do przechwycenia chronionych danych wojskowych. Jeden z najbardziej spektakularnych ataków przeprowadzono w 2009 i dotyczył informacji o myśliwcu F-35 (zobacz: Hakerzy wykradli dokumentację F-35).

Według danych polskiego resortu obrony narodowej, problem dotyka także naszego kraju, którego instytucje państwowe odnotowują średnio kilkaset różnego rodzaju poważnych incydentów rocznie. Coraz większą część z nich można przypisywać dobrze zorganizowanym strukturom.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.