Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

SAS broni Herculesów

Lotnictwo wojskowe, 07 sierpnia 2012

Brytyjska SAS chce utrzymania w służbie samolotów transportowych C-130 Hercules. Żołnierze uważają, że mające je zastąpić Airbusy 400M są zbyt duże do prowadzenia operacji specjalnych.

A400M są zdecydowanie większe niż Herculesy. C-130 sił specjalnych są wykorzystywane m.in. do zrzutu skoczków i przewozu wyposażenia, w tym samochodów czy łodzi półsztywnych. W odróżnieniu od standardowych samolotów, mają wyposażenie niezbędne go lotów w nocy na małych wysokościach, bogate wyposażenie samoobrony oraz urządzenia objęte klauzulą tajności. Podobne doposażenie Airbusów nie powinno stanowić problemu. Nie da się jednak zmniejszyć ich wymiarów i związanej z tym dużej powierzchni odbicia radiolokacyjnego / Zdjęcie: Airbus Military

22 A400M mają w przyszłości zastąpić Herculesy C-130. W pierwszej kolejności ma to dotyczyć najstarszych modeli K (oznaczenie brytyjskie C1/C3). Pierwszy Atlas powinien wejść do służby w 2014, ostatni C130K ma zaś zostać wycofany w 2022. Tymczasem właśnie maszyny tej odmiany - prawdopodobnie w liczbie kilku sztuk - są wykorzystywane w wersji dla sił specjalnych.

Z planami wycofania ze służby C-130K (a w przyszłości także i C-130J) nie chcą zgodzić się żołnierze SAS (Special Air Service), wskazujący na zdecydowanie większe wymiary i związaną z tym wykrywalność A400M. Dowództwo formacji zwróciło się do brytyjskiego ministerstwa obrony z prośbą o wyasygnowanie ok. 10 mln GBP, dzięki którym będzie możliwe utrzymanie w linii po 2022 niezbędnej liczby C-130. Brytyjskie władze nie udzieliły jeszcze w tej sprawie odpowiedzi.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.