Według raportu zaprezentowanego przez EADS, rozwój południowoamerykańskiego rynku lotniczego będzie wymagał zakupu przez lokalnych przewoźników w ciągu dwóch najbliższych dekad ponad 2 tys. nowych samolotów pasażerskich.
Opublikowany wczoraj przez EADS dokument, ocenia perspektywy rozwoju południowoamerykańskiego rynku logicznego na przestrzeni najbliższych 20 lat. Według zawartych w nim wniosków, popyt na usługi lokalnych przewoźników będzie rósł w tempie 5,3% rocznie. Wartość ta przewyższa szacowany wzrost ruch powietrznego w skali globalnej w tym samym okresie, który rocznie ma wynieść 4,7%.
Wzrost liczby pasażerów wymusi, spowoduje że wielu południowoamerykańskich liniach lotniczych będzie zmuszonych do modernizacji lub rozbudowy obecnego parku samolotów pasażerskich. Według EADS lokalni przewoźnicy będą musieli zakupić do 2031 około 2,1 tys. nowych maszyn za szacowną kwotę 242 mld USD.
Największe zapotrzebowanie ma być odczuwalne w przypadku samolotów wąskokadłubowych (ponad 1,6 tys. egz.). Wyraźnie mniej powinno zostać zakupionych maszyn szerokokadłubowych (420) oraz największych (40), takich jak Airbus A380.
Jest to już kolejny raport dotyczący południowoamerykańskiego lotnictwa cywilnego. Przed kilkoma dniami należący do EADS Airbus opublikował swoje przewidywania odnośnie rozwoju brazylijskich linii lotniczych do 2031 (1060 odrzutowców dla Brazylii?, 2012-11-09). Według autorów, Brazylia będzie potrzebowała w latach 2012-2031 dla swojego lotnictwa cywilnego 1060 nowych odrzutowców pasażerskich, pomijając samoloty regionalne.