Na południu Meksyku rozbił się samolot Piper Navajo z 8 osobami na pokładzie. Wszyscy, w tym 3 dzieci, zginęli.
Piper Navajo startował z Angel Albino Corzo Intl, 15 km od Tuxtla Guierrez – stolicy stanu Chiapas, wczoraj o 14:30. Miał lecieć do Xoxocotlán. Na jego pokładzie znajdowało się 8 osób, w tym 2 członków załogi, 3 dorosłych pasażerów i 3 dzieci. Samolot spadł na ziemię tuż po starcie, ok. 100 m od hangaru, i spłonął. Wszyscy lecący nim zginęli.
Pasażerami samolotu była rodzina lokalnego biznesmena, Melchora Monterrosa Hernándeza – właściciela Valle de Orizaba Destiladora (producenta wódek i win). Zginął Hernandez, jego żona Antonia, 2 dzieci – Mendez i Joaquin oraz 2 wnuki.
Prawdopodobną przyczyną katastrofy była awaria jednego z silników. Inna wersja mówi o złych warunkach pogodowych i silnym podmuchu wiatru, który zdestabilizował samolot.
Rozbity samolot to dwusilnikowy Piper PA-31-325 Navajo C/R, nr rej. XB-EZY, nr ser. 31-8212007. Należał do Habilitaciones Turisticas SA CV. Według nieoficjalnych informacji, nie miał aktualnej homologacji.