Władze Kosowa zażądały 30 września 2023 od Serbii wycofania swoich wojsk z rejonu bezpośrednio przy granicy, wyrażając gotowość ochrony swojej integralności terytorialnej. Była to reakcja na rozmieszczenie serbskiego wojska i policji do 48 wysuniętych baz operacyjnych, w odległości kilku kilometrów od granicy z Kosowem. Znalazły się w nich systemy obrony przeciwlotniczej i ciężka artyleria.
Napięta sytuacja utrzymuje się od 24 września, gdy kosowska policja stoczyła walkę z około trzydziestoma ciężko uzbrojonymi Serbami, którzy wtargnęli do wioski Banjska i zabarykadowali się w serbskim klasztorze prawosławnym. W wyniku tego starcia zginęło trzech napastników i jeden policjant. O skali starcia świadczy m.in. zaangażowanie policyjnych transporterów opancerzonych.
Do tej pory zarzuty udziału w zbrojnej napaści usłyszały 3 osoby. Żadna grupa nie przyznała się do odpowiedzialności ani nie wyjaśniła motywów, którymi się kierowała. Taki sposób działania: z jednej strony demonstrowanie siły w strefie przygranicznej, z drugiej – zbrojne operacje dywersyjne przez pozbawione znaków rozpoznawczych oddziały. Prisztina zapewnia, że zidentyfikowała niektórych bojowników jako tych, którzy pojawiali się w obecności serbskiego prezydenta w Belgradzie i w Rašce. Ponadto ośrodkiem grupy terrorystycznej był masyw górski Kopaonik w Serbii, zaś ćwiczenia wojskowe odbyły się na jednym z największych poligonów serbskich sił zbrojnych w Pasuljanske livade, położonym opodal Ćupriji w środkowo-wschodniej Serbii.
– Wzywamy prezydenta Aleksandara Vučića i instytucje Serbii do natychmiastowego wycofania wszystkich wojsk z granicy z Kosowem. Rozmieszczenie wojsk serbskich wzdłuż granicy z Kosowem to kolejny krok Serbii zagrażający integralności terytorialnej naszego kraju – poinformował rząd Kosowa w oświadczeniu.
Serbski prezydent zapierał się jednak, że nie zamierza wydawać siłom zbrojnym rozkazu przekroczenia granicy z Kosowem, ponieważ eskalacja konfliktu zaszkodziłaby aspiracjom Belgradu do przystąpienia do Unii Europejskiej. Stany Zjednoczone oświadczyły, że monitorują niepokojące serbskie ruchy wzdłuż granicy z Kosowem i uznają je za destabilizujące ten obszar.
Natomiast Sojusz Północnoatlantycki – który ma w Kosowie 4,5 tys. żołnierzy – zapewnił, że uruchomi dodatkowe siły.Brytyjskie ministerstwo obrony podało, że przekazało żołnierzy 1. Batalionu Królewskiego Pułku Księżnej Walii pod dowództwo NATO. Wojskowi przybyli na ćwiczenia w regionie (Bsl Bayraktar TB2 w Kosowie, 2023-07-16, Kosowo kupiło PMT-76-57A, 2023-05-22, Serbia a zagrożenie ze strony Kosowa, 2021-07-29).