Rozmawiając z początkującymi pasjonatami strzelectwa pneumatycznego prędzej czy później można się spodziewać pytania: Jaką wiatrówkę mógłbyś polecić, tak do 300 złotych? Tylko, żeby była mocna, celna i niezawodna. Oczywiście najlepiej, aby w ramach powyższego budżetu dało się jeszcze dokupić celownik optyczny. Poniższy tekst będzie próbą, częściowej odpowiedzi na owo, jakże sakramentalne, pytanie.
Czy da się kupić tanio i dobrze? Oczywiście, że tak! Czy mając budżet około trzystu złotych można kupić nową wiatrówkę wraz z celownikiem optycznym? Osobiście odradzam, jednak wcale nie oznacza to, iż na rynku nie ma niedrogich pneumatyków stworzonych głównie do zabawy. Dlatego, odstępując od tradycji opisywania drogich karabinków PCP, mam przyjemność przedstawić Slavię 643 w zestawie z celownikiem Delta Optical Classic.
Dzięki uprzejmości sklepu Cekaus redakcja Broni i Amunicji otrzymała do przetestowania karabinek z montażem i celownikiem optycznym. Cały zestaw został skomponowany tak, aby za stosunkowo niską cenę zapewnić początkującym strzelcom ambitną rekreację.
Slavia 634 to sprężynowy karabinek pneumatyczny wytwarzany przez Czeską Zbrojovkę - uznanego producenta broni z Uherskiego Brodu. Nasi południowi sąsiedzi mają już wieloletnie tradycje w produkcji wiatrówek. Slavia to udane modele sprężynowe 630 i 631 Lux, a dla miłośników bardziej zaawansowanych konstrukcji przygotowano karabinek PCP S200. Model 634 to najnowsze dzieło czeskiego producenta, a przy jego projektowaniu zostały uwzględnione uwagi użytkowników eksploatujących wcześniejsze karabinki.
Slavię 634 otrzymujemy zapakowaną w dobrze spasowane pudełko z grubej tektury, karabinek jest owinięty w folię i unieruchomiony specjalnymi wkładkami. Takie podejście świadczy o dbałości producenta, aby sprzęt dotarł nienaruszony do odbiorcy, nawet jeśli będzie musiał pokonać długa drogę. Po rozpakowaniu naszym oczom ukazuje się ładnie wykonany, zgrabny karabinek. Bukowa osada jest dobrze spasowana z systemem, zaś oksyda części metalowych położona jest równo i porządnie. Wprawdzie brakuje jej połysku i głębi oksydy niemieckiej lub angielskiej, jednak Czesi nie mają powodu do wstydu. Przyglądając się modelowi 634 można zauważyć, iż najnowsza Slavia jest bardziej modyfikacją swoich poprzedniczek, niż nową konstrukcją. (ciąg dalszy w numerze)