Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Dariusz Sałata, Krzysztof Sałata, Andrzej Wrona

Po raz kolejny już, w dniach od 12 do 29 czerwca 2007, na terenie Niemiec odbyły się, organizowane od 1992, międzynarodowe ćwiczenia walki radioelektronicznej (Electronic Live Warfare Training Excersise) pod kryptonimem ELITE 2007. Ciekawostką tegorocznej edycji był udział po raz pierwszy w ćwiczeniach samolotów Eurofighter. Nie zabrakło w nich również Polaków.

Polskie Su-22M4 z 8. ELT w towarzystwie niemieckiego Tornada ze Skrzydła Myśliwsko-Bombowego Luftwaffe na lotnisku w Lechfeld

Po raz kolejny udział brali lotnicy z 13. ELTr z Krakowa z samolotem CASA-295M. Po ubiegłorocznym debiucie, do Niemiec poleciały ponownie Su-22 z biało-czerwonymi szachownicami z 1. Brygady Lotnictwa Taktycznego, dowodzonej przez gen. bryg. pil. Andrzeja Andrzejewskiego. Główną część zespołu stanowiła grupa wydzielona z 8. ELT z Mirosławca (2 Su 22M4 n/b 8103 i 8308 oraz 1 Su-22UM3K n/b 508), wspierana przez żołnierzy z 12. i 21. Blot. (łącznie 34 osoby w tym 10 pilotów). Całością dowodził ppłk pil. Ireneusz Starzyński, dowódca 8. ELT, a przedstawicielem narodowym polskiego komponentu lotniczego był ppłk pil. Zdzisław Cieślik - szef szkolenia 1. BLT.

W tym roku Su-22 stacjonowały na lotnisku Lechfeld, które jest macierzystą bazą 32. Skrzydła Myśliwsko-Bombowego Luftwaffe. Na lotnis-ku tym stacjonowały również zespoły z Włoch, Rumunii, Anglii, Grecji, Norwegii, Turcji oraz dwie eskadry Tornad, reprezentujące gospodarzy.

ELITE to ćwiczenia ukierunkowane na szkolenie w prowadzeniu walki radioelektronicznej oraz działanie w warunkach intensywnych zakłóceń elektronicznych, a także oddziaływania naziemnych i powietrznych środków obrony powietrznej. Zadania uderzeniowe wykonywano na poligonie Heuberg (funkcjonuje od 1910), gdzie rozmieszczono zestawy przeciwlotnicze oraz rozpoznawcze i zakłócające (ponad 35 systemów walki oraz 1500 żołnierzy obsługi). Na potrzeby ćwiczeń działało CRC Messtetten (Control and Reporting Center), DCRC (Deployable Control and Reporting Center) oraz samoloty systemu AWACS. Przygotowanie do lotów oraz omówienie i analizę wykonanych misji prowadzono w oparciu o specjalny system debriefingu oraz wideokonferencji. Załogi z różnych lotnisk, wykonujące lot we wspólnym ugrupowaniu, mogły się przygotować, korzystając z systemu telekonferencji.

WSPóŁDZIAŁANIE

W trakcie ćwiczeń realizowane były dwa rodzaje misji. Pierwsze w ramach powietrznych działań kompleksowych COMAO, z wykonywaniem symulowanych ataków na cele naziemne. Drugie - to misje ofensywne (DUELL Missions), polegające na samodzielnym zwalczaniu naziemnych środków OPL. W obu stosowano taktykę działania lotnictwa uderzeniowego NATO oraz wykorzystywano indywidualne środki walki elektronicznej. Codziennie odbywały się dwa wyloty. Typowa misja zakładała przedarcie się przez formację myśliwców przeciwnika, przełamanie naziemnej obrony przeciwlotniczej i zaatakowanie wskazanych celów naziemnych. Naprowadzanie z powietrza zapewniały AWACS-y.

Su-22M4 n/b 8103 w locie nad Niemcami

Polskie Su-22 w ramach tych misji wykonywały loty w ugrupowaniu COMAO w celu zwalczania naziemnych środków OPL oraz innych obiektów naziemnych z praktycznym użyciem indywidualnych środków walki elektronicznej samolotów (stacje SPS-141MWGE, SPO-15, flary, chaffy). Korzystały przy tym ze wsparcia innych samolotów, wchodzących w skład COMAO (osłony myśliwskiej, samolotów przełamujących obronę przeciwlotniczą nieprzyjaciela).

Nasi piloci w ramach misji DUELL zwalczali także naziemne środki OPL (SA-6 KUB, PATRIOT, ROLAND, OZELOT) z praktycznym użyciem indywidualnych środków WE oraz wykorzystaniem taktyki samolotów Su-22 (bez wsparcia innych środków). Tak o tych zadaniach opowiada ppłk pil. Ireneusz Starzyński:

- Lataliśmy parą lub kluczem samolotów kontra zestaw przeciwlotniczy. W COMAO było zazwyczaj 20-60 samolotów lotnictwa taktycznego, samoloty transportowe, śmigłowce. Ciekawostką jest fakt, że w jednym z COMAO, ok. 60 statków powietrznych, dowódcą Mission Commander był pilot śmigłowca.

Dolot do rejonu działań wykonywany był na wysokości 300-2000 m, w ogólnodostępnej przestrzeni powietrznej zgodnie z przepisami lotów VFR. To pilot odpowiada za separacje z innymi użytkownikami przestrzeni, oczywiście środki radiolokacyjne, a raczej nawigatorzy AWACS-a i stanowisk naziemnych cały czas monitorują przestrzeń i informują o ruchu lotniczym w pobliżu. My niejednokrotnie mijaliśmy dosyć blisko cywilne statki powietrzne.

W roli samolotów SEAD wspierających polskie Su występowały między innymi brytyjskie Tornada, przenoszące pociski ALARM

Podczas dolotu do rejonu działań w wyznaczonej strefie dyżurowały myśliwce przeciwnika, więc dochodziło tam do ostrego manewrowania prędkością i wysokością przez nas, a nasza osłona wchodziła do walki. Nad poligonem realizowaliśmy zwalczanie wyznaczonych celów naziemnych z manewrowaniem obronnym na wysokościach 50-600 m z prędkością ok. 900 km/h, z użyciem środków walki elektronicznej - SPSy, oraz środków pasywnych - pułapki cieplne, przeciwradiolokacyjne flary, chaffy. Podczas powrotu przede wszystkim uważne gospodarowanie paliwem. Po lądowaniu składaliśmy meldunki (dosyć ważne były te o utrzymywanych wysokościach, ponieważ ograniczono loty poniżej 150 m - nie więcej niż 5 min na samolot).

WSPARCIE DESANTU

Jednym z ciekawszych zadań realizowanych podczas ćwiczeń był udział samolotów uderzeniowych w COMAO, wspólnie z samolotami transportowymi i śmigłowcami. Scenariusz zadania przewidywał konieczność wykonania desantu i zrzutu z powietrza zaopatrzenia dla walczących w okrążeniu wojsk - to zadanie wykonywało lotnictwo transportowe i śmigłowce. Lotnictwo taktyczne otrzymało zadania osłony COMAO podczas przelotu i wykonania desantu oraz przygotowania miejsca do desantu, czyli wywalczenia lokalnej przewagi w powietrzu oraz neutralizacji wszystkich jednostek ogniowych przeciwnika, w tym elementów systemu OP i OPL. Z rozkazu bojowego wynikało, że samoloty Su-22 otrzymały zadanie wykonania uderzenia i zniszczenia lokalnego centrum dowodzenia przeciwnika, którego wyeliminowanie będzie miało istotny wpływ na powodzenie całej prowadzonej operacji. Podczas analizy zadania dowódca misji wskazał newralgiczne elementy wpływające na jego pomyślną realizację, uznając zadanie realizowane przez Su za priorytetowe. Otrzymały one dodatkową osłonę samolotów SEAD (przełamujących obronę plot.), co zostało uwzględnione podczas planowania sposobu wykonania misji. Po postawieniu zadań przez dowódcę dla poszczególnych grup, personel latający rozpoczął żmudne obliczenia nawigacyjne i kalkulacje związane z doborem wariantu uzbrojenia i taktyki podczas walki. Po zakończeniu przygotowań wspólny briefing przed lotem i do samolotów. Tak opisuje dalszy rozwój wydarzeń ppłk pil. Zdzisław Cieślik:

- Lotnictwo transportowe stacjonowało, między innymi na oddalonym od Lechfeld o 15 km lotnisku Landsberg. W czasie przygotowania do zajęcia miejsc w samolotach mogliśmy obserwować startujące z Landsbergu samoloty transportowe i formujące się w powietrzu ugrupowanie. Imponujący widok kilkudziesięciu samolotów o olbrzymich rozmiarach. Ze względu na odległość do celu i prędkość lotu śmigłowce i samoloty transportowe startowały wcześniej. Prawie jednocześ-nie z lotnictwem transportowym wystartowały z kilku lotnisk samoloty myśliwskie oraz SEAD, zajmując pozycję w odpowiednio zaplanowanych strefach dyżurowania, aby zapewnić bezpieczeństwo podczas przelotu do celu ugrupowaniu COMAO.

Osłonę myśliwską naszym samolotom zapewniali Grecy na F-16. Polscy lotnicy wykonywali już z nimi wspólnie zadania podczas ubiegłorocznej edycji ELITE

Samoloty, które wykonywały misje uderzeniowe (w tym i Su-22), zaplanowano do startu w ostatniej kolejności. Związane było to z planowanym uderzeniem na obiekty naziemne tuż przed rozpoczęciem desantu oraz prędkością lotu. Kołując do pasa obserwujemy kolejne startujące grupy samolotów SEAD - niemieckie Tornada z Harmami i brytyjskie z Alarmami, które wzmocnią dyżurujące już w strefach samoloty. Start, zbiórka ugrupowania i lot w kierunku strefy wyczekiwania. Po wielu wykonanych już misjach prawie rutyna.

Krótki pobyt w holdingu i na komendę AWACS-a naprzód, na trasę w kierunku celu. Dolot oczywiście na wysokości koszącej i z dużą prędkością, pomimo silnie zurbanizowanego terenu. W Niemczech zadania związane z obronnością kraju mają pełny priorytet i przychylność władz lokalnych oraz społeczeństwa. Tylko wysokość i prędkość zapewni formacji przeżycie. Im bliżej celu tym więcej w radiu informacji o przeciwniku, który podjął przeciwdziałanie. Trwa już walka powietrzna w jednej ze stref dyżurowania lotnictwa myśliwskiego. Koncentracja wysiłku lotnictwa w jednym miejscu i krótkim czasie musiała zrobić wrażenie na przeciwniku. Teren pod nami szybko się zmienia, coraz więcej wzniesień. To znak, że zbliżamy się do Alp (poligon Heuberg położony jest na przedgórzu), a zarazem do naszego celu. Nagle wokół pojawia się dużo samolotów i śmigłowców - to formacja lotnictwa transportowego, wyprzedzamy ją szybko, lecimy 900 km/h.

Ćwiczenia takie jak ELITE, to także znakomita okazja do nawiązania kontaktów z lotnikami innych państw, z którymi na co dzień nie mamy możliwości współdziałać. Na ELITE 2007 obecni byli między innymi Turcy z F-4 Phantom II i F-16, stacjonujący również w Lechfeld, tradycyjnie w sąsiedztwie Greków

W radiu potok komend, sytuacja coraz trudniejsza. Przeciwnik przeciwdziała, wiążąc walką samoloty myśliwskie w strefach. Nagle dodatkowo pojawiły się myśliwce próbujące przechwycić samoloty transportowe. Nie ma wyjścia. Greckie F-16, stanowiące naszą osłonę bezpośrednią, reagują gwałtownie, odchodząc w kierunku zagrożenia. Cel coraz bliżej, dołączają Tornado z Harmami gotowymi do użycia. Osłona SEAD jest przy nas, więc możemy pozwolić sobie na atak z małej wysokości. Kilka kilometrów przed celem pop up, maksymalne przeciążenie, duży kąt wznoszenia, jest wysokość półbeczki i w nurkowanie. Kompleks pokazuje precyzyjnie odległość do celu, uaktywnia się stacja ostrzegająca pilota o opromieniowaniu przez radar zestawu przeciwlotniczego. Coś nas przechwyciło, więc odpalamy pułapki przeciwradiolokacyjne, nie ma czasu na manewr, cel w celowniku. Tornada meldują o odpaleniu Harmów. Pada komenda ognia i odpalamy rakiety, po czym wyprowadzamy z ataku, wykonując manewr przeciwartyleryjski i do ziemi, aby jak najszybciej zejść do koszącej. Tornada towarzyszą nam jeszcze przez chwilę i wracają do walki, jako że mają jeszcze nie zużyte pociski.

Wychodzimy ze strefy poligonu, lecąc przez chwilę w kierunku Jeziora Genewskiego. Nabieramy wysokości i powracamy już w przestrzeni kontrolowanej na łączności z cywilnymi środkami. Jakiż spokój i komfort w radiu, chwila na oddech i uspokojenie. Trasa powrotna do Lechfeld przebiega wzdłuż północnej ściany Alp. Widok jak z pocztówki. Na lotnisku obowiązująca procedura VFR. Nad punktem rozpuszczają się grupy, które wróciły wcześniej. Wchodzimy nad pas z widzialnością poprzedzającej nas grupy F-16, rozpuszczamy formację, szybki break i już kołujemy do polskiej strefy. Lądowania odbywają się szybko, gdyż coraz więcej samolotów powraca, niektóre z małymi pozostałościami, a wciąż startują samoloty na wzmocnienie i do osłony powracających transportowców. COMAO wciąż walczy z przeciwdziałającym przeciwnikiem. My po wyłączeniu silników składamy szybki meldunek oficerowi rozpoznania.

Stacja SPS-141MWGE również otrzymała nowe bojowe barwy

W trakcie debriefingu okazuje się, że nasze Su-22 zniszczyły wskazane cele i nie zostały same zestrzelone.

Udział w tego rodzaju ćwiczeniach pozwala na realizację szeregu celów szkoleniowych. Nasi piloci podczas tegorocznej edycji ELITE doskonalili między innymi umiejętności w planowaniu, organizowaniu i wykonywaniu misji w ramach połączonych działań powietrznych (COMAO), bojowe wykorzystanie posiadanych środków walki elektronicznej i awioniki podczas realizacji zadań. Dodatkowo udział w ćwiczeniach pozwolił na praktyczne sprawdzenie skuteczności własnych założeń taktycznych w misjach ofensywnych, w warunkach intensywnych zakłóceń elektronicznych oraz oddziaływania obrony naziemnej i powietrznej przeciwnika. Cenna była możliwość przećwiczenia w praktyce procedur IFR podczas startu i podejścia do lądowania według standardów ICAO. W ramach wymiany doświadczeń na Su-22UM3K lot z ppłk. Starzyńskim odbył niemiecki pilot, natomiast por. Bogdan Suchorski wykonał lot Tornadem.

Łącznie mirosławieckie samoloty wykonały kilkanaście misji, osiągając nalot 30 h. Polscy piloci z Su-22UM3K gościli ponadto w dniach od 15 do 18 czerwca w bazie Geilenkirchen, na uroczystościach z okazji 25-lecia wspólnej NATO-wskiej jednostki samolotów AWACS.

Su-22UM3K na uroczystościach w bazie Geilenkirchen z okazji 25-lecia wspólnej NATO-wskiej jednostki samolotów AWACS. Od zeszłego roku także Polska partycypuje w tym programie

Dariusz Sałata, Krzysztof Sałata, Andrzej Wrona
Zdjęcia: archiwum 8. ELT


Skrzydlata Polska - 11/2007

    Lotnictwo wojskowe

  • Polskie Vipery

    W poznańskich Krzesinach stacjonuje już 27 z 33 samolotów F-16: 18 w wersji jednomiejscowej (C) i 9 dwusterów (D). Na połowę listopada zaplanowano przylot do Polski pierwszego samolotu przeznaczonego dla 10. ELT, która docelowo będzie stacjonowała w Łasku.

  • Od wydawcy

    Z lotu po kraju

    Z lotu po świecie

    Wydarzenia

  • Przetarg na EC135 - ustawianie trwa

    10 października Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wynik przetargu na 23 śmigłowce i jeden symulator lotu dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wybrano śmigłowiec EC135 niemiecko-francuskiego Eurocoptera, kontrolowanego przez koncern EADS. Resort odrzucił śmigłowiec AW109S Grand włosko-brytyjskiej AgustyWestland.

  • Transport lotniczy

  • Z Singapuru do Sydney

    28 października A380 rozpoczął regularne loty pasażerskie. Pierwszy samolot należący do Singapore Airlines zaczął tym samym (na zmianę z Boeingiem 747-400) obsługiwać połączenie Singapur–Sydney. Wcześniej, w dniach 24 i 25 października, również na trasie Singapur–Sydney odbył się lot promujący wprowadzenie największego samolotu komunikacyjnego do regularnych połączeń.

  • Strażnicy Bramy Przemyskiej

    Od 1 maja 2004 granice z Rosją, Białorusią, Ukrainą oraz akwen wód terytorialnych i polskie lotniska obsługujące ruch międzynarodowy zyskały charakter zewnętrznej rubieży Unii Europejskiej. Lądowy odcinek tej linii liczy około 1186 km. Jest to jeden z najdłuższych zewnętrznych pasów granicznych Wspólnoty, którego ochroną zajmuje się pojedyncze państwo członkowskie. Po przekroczeniu tego odcinka w kierunku na zachód, możliwe jest podróżowanie, bez dalszych kontroli celnych, aż do Lizbony. Obecnie znajdujemy się chwilę przed wprowadzeniem całkowitego zniesienia kontroli granicznych na wszystkich odcinkach granicy RP, wspólnych z sąsiadującymi z nami państwami Unii Europejskiej.

  • Lotnictwo wojskowe

  • Międzynarodowa wymiana

    Od 1 do 5 października samolot transportowy An-28 TD z 28. Puckiej Eskadry Lotniczej w Gdyni Babich Dołach przebywał z wizytą w Nimes Garons na południu Francji. Piloci z Marynarki Wojennej zapoznali się z procedurami wykonywania lotów w przestrzeni powietrznej Francji i zrealizowali loty szkoleniowo-nawigacyjne.

  • ELITE 2007

    Po raz kolejny już, w dniach od 12 do 29 czerwca 2007, na terenie Niemiec odbyły się, organizowane od 1992, międzynarodowe ćwiczenia walki radioelektronicznej (Electronic Live Warfare Training Excersise) pod kryptonimem ELITE 2007. Ciekawostką tegorocznej edycji był udział po raz pierwszy w ćwiczeniu samolotów Eurofighter. Nie zabrakło w nim również Polaków.

  • Bryza bis nad morzem

    Od 1 października z lotniska 43. Bazy Lotniczej Marynarki Wojennej w Gdyni Babich Dołach odbywają się loty próbne nad morzem samolotu patrolowo-rozpoznawczego An-28 Bryza 1R Bis. Próby są związane z kończącą się modernizacją samolotu w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu.

  • Z wiatrem w zawody

  • Medale znad Niemna

    Wielkim sukcesem Polaków zakończyły się XIV Szybowcowych Mistrzostwach Europy w Pociunai na Litwie. W klasie klubowej triumfował Sebastian Kawa. W klasie światowej złoty medal zdobył Krzysztof Herczyński, a medal srebrny – Przemysław Bartczak. Reprezentacja Polski była najlepsza w drużynowo.

  • Wokół lotniska

  • Wkładka Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze
  • Z wiatrem w zawody

  • Balonowy sukces

    XIX Balonowy Puchar Świata Kobiet i XV Balonowy Puchar Europy odbyły się we Francji. Do rywalizacji w pierwszej imprezie stanęło 13 kobiet, a w drugiej – dodatkowo 36 mężczyzn, czyli łącznie 49 zawodniczek i zawodników z 11 państw. Podczas 6 lotów rozegrano 13 konkurencji. Polskę reprezentowały: Ewa Prawicka-Linke – obrończyni dwukrotnego tytułu mistrzyni z zeszłego roku i Jolanta Matejczuk, która w 2006 zdobyła 2 medale – brązowy i srebrny.

  • Modelarstwo

  • Medale juniorów

    Aż 5 medali, w tym 3 złote, zdobyli w Serbii reprezentanci Polski w Mistrzostwach Europy Modeli Swobodnie Latających Juniorów.

  • Srebrna Rumunia

    Modele szybowców sterowanych mechanicznie to niezwykle piękna klasa modeli latających. Kolorowe szybowce fruwające w scenerii gór, wzgórz i pagórków, nierzadko w towarzystwie jastrzębi i myszołowów, pozostawiają niezapomniane doznania godne pędzla mistrza lub wiersza poety. Uprawianie tej klasy modelarstwa jest przy tym relatywnie tanie w stosunku do innych klas modeli latających.

  • LOT Nowiny

  • Wkładka Polskich Linii Lotniczych
  • Sylwetki lotników

  • Skrzydlaty powstaniec

    Napis na lastrykowej płycie grobu usytuowanego na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie brzmi lakonicznie: Franciszek Jach. Kapitan-pilot. Żył lat 49, zginął tragicznie dn. 11 maja 1944 r. Cześć jego pamięci.

  • Lech Marchelewski – Pilot, instruktor, manager

    Lato 1963. Aeroklub Ziemi Lubuskiej organizuje obóz LPW-1 (Lotnicze Przysposobienie Wojskowe – podstawowe szkolenie szybowcowe finansowane przez MON). Jednym z kursantów jest, urodzony w 1947, w Starym Żabnie koło Nowej Soli, Lech Marchelewski. Zdolny, niespokojny duch, zafascynowany lotnictwem, zamierzający pójść w ślady swego stryjecznego brata Ryszarda – pilota odrzutowców.

  • Nasze trasy

  • Recenzje
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.