Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Opóźnienie włoskich tankowców

Lotnictwo wojskowe, Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 10 września 2008

Przedstawiciele Boeinga oficjalnie potwierdzili informacje dowódców włoskich wojsk lotniczych z lipca, że dostawa pierwszego z 4 zamówionych KC-767A odbędzie się pod koniec pierwszego kwartału 2009, cztery lata po pierwotnym terminie.


Włochy, obok Japonii, będą - przynajmniej na razie - jedynym użytkownikiem KC-767A. W samym USA Boeing ciągle walczy o wielomiliardowe zamówienie US Air Force z zespołem Northrop Grummana i EADS, które oferują zamerykanizowaną wersję Airbusa A330-200MRTT. Na razie bez sukcesów (zobacz: Boeing chce więcej czasu) / Zdjęcie: Boeing

Według Johna Williamsona, z kierownictwa koncernu, Boeing zakończy proces certyfikacyjny KC-767A do grudnia. Kolejne trzy miesiące zajmą testy, prowadzone przez włoskiego odbiorcę. Przekazanie l'Aeronautica Militare Italiana odbędzie się więc w marcu lub kwietniu 2009.

Informację tego typu podali już 2 miesiące temu włoscy dowódcy. Wcześniej sceptycznie odnosili się do ubiegłorocznych zapewnień Boeinga, o dostawach w 2008. Koncern musiał bowiem wcześniej rozwiązać problem zaburzeń strug powietrza, generowanych przez podskrzydłowe stacje przetaczania paliwa.

Nastąpi przy tym skompresowanie dostaw 4 maszyn. Druga, już od lipca, dołączyła do prób w locie. Pozwoli to na przekazanie jej włoskim inspektorom w styczniu. Pozostałe powinny rozpocząć próby odbiorcze w marcu i sierpniu, co oznacza, że wszystkie trafią do l'Aeronautica Militare Italiana w 2009.

Terminy te nie są jednak pewne. Boeing naciska na Włochów, by ci zrezygnowali z części wymagań. Odnośnie samej konstrukcji ich żądania są bardziej restrykcyjne, niż standardy certyfikacyjne FAA, amerykańskich władz lotniczych. Amerykanie chcą również, by Rzym odstąpił od maksymalnego poziomu hałasu w kabinie załogi - przy prędkości 0,8Ma wynosi on 79 dB przy prawym uchu pilota, odbiorca żąda, by było to 75 dB, a więc odczuwalny poziom hałasu powinien być dwa razy mniejszy. Przedstawiciele Boeinga argumentują, że przebudowa doprowadziłaby do pogorszenia charakterystyk technicznych samolotu. Problemów takich jest więcej, jednak obie strony zapowiadają, że zajmą elastyczne stanowiska, by nie dopuścić do kolejnego opóźnienia programu.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.