US AFSOC zdecydowało o wycofaniu z użycia 11 z 16 posiadanych samolotów M28 Skytruck (C-145A). Do końca sierpnia mają one trafić na składowisko w Davis-Monthan.
US Air Force Special Operations Command (AFSOC) od maja br. wycofuje z użycia większość posiadanych samolotów C-145A (M28 Skytruck wyprodukowane przez należące do Sikorsky’ego PZL w Mielcu). Do końca sierpnia 11 maszyn ma trafić do pustynnej składnicy w Davis-Monthan w Arizonie. Od 2011 do 2013 samoloty C-145A przebazowywano z Cannon AFB w Nowym Meksyku do Duke AFB na Florydzie, reorganizując ich użytkowanie. 28 maja pierwszy z przeznaczonych do składowania przeleciał do Davis-Monthan.
Pierwszy M28 trafił do USA, gdzie nadano mu oznaczenie C-145A, w 2004. Kolejnych 16 PZL w Mielcu dostarczyły w latach 2009-2013. 10 z nich otrzymało dowództwo operacji specjalnych wojsk lotniczych (US Air Force Special Operations Command, AFSOC), a 7 do Sierra Nevada Corporation. 18 grudnia 2011 C-145A nr rej. N319TW rozbił się podczas lądowania na lotnisku Walan Rabat w Afganistanie. Nikomu z 7 osób znajdujących się na jego pokładzie nic poważnego się nie stało, ale samolot został skasowany.
5 pozostałych w służbie C-145A będzie w składzie 919th Special Operations Aircraft Maintenance Sqn (SOAMXS). Mają być wykorzystywane do szkolenia i lotów wsparcia. - Tempo operacji pozostanie takie samo. Wystarczy mniej samolotów, aby sprostać tym wymaganiom – powiedział portalowi flightglobal.com dowódca jednostki, major Terrell Eikner. Obsługa Skytrucków to obecnie nie tylko żołnierze służby czynnej, ale i rezerwiści.
Od 2016 Skytrucki zostaną zastąpione i uzupełnione przez samoloty Dornier C-146A Wolfhound. Szkolenie instruktorów i załóg, które będą nimi latać ma rozpocząć się w listopadzie br. Podobnie jak C-145A, także C-146A mogą operować z przygodnych lądowisk. Mają jednak znacznie większy udźwig.
Warto przypomnieć, że zakupy M28 przez USA miały być elementem offsetu związanego z zakupem przez Polskę samolotów wielozadaniowych F-16. Spółka Skytruck z Florydy kupiła wówczas (za mniej niż 5 mln USD) jeden samolot dla promocji. Później został on odkupiony przez Sierra Nevada Corporation (SNC) wykonującą różne zlecenia na rzecz rządu i sił zbrojnych USA (m.in. w Afganistanie). Amerykanie wycofali się wkrótce z realizacji zobowiązania zakupu 100 M28, określając je jako nierealistyczne i niewykonalne. PZL w Mielcu stanęły wówczas na progu bankructwa i ostatecznie trafiły w ręce UTC. Plany zakupów ograniczono początkowo do 40 samolotów, a ostatecznie Amerykanie kupili 16 M28, nazywanych wówczas Alfa.