We wtorek Agencja Rozwoju Przemysłu podpisze umowę przedwstępną o sprzedaży 87,615% akcji WSK PZL Świdnik koncernowi AgustaWestland.
O wyborze włosko-brytyjskiego koncernu jak o inwestora strategicznego dla wytwórni w Świdniku ARP poinformowała wczoraj. Zdecydowała cena zaoferowana przez AgustaWestland. Przedstawiciele Agencji nie chcą jednak ujawnić kwoty, za którą zostaną sprzedane akcje. Być może poinformują o tym we wtorek.
ARP podała, że umowa została już parafowana przez zainteresowane strony. Pakiet socjalny parafowali również przedstawiciele związków zawodowych PZL-Świdnik.
AgustaWestland wygrała ponad roczną rywalizację z czeskimi Aero Vodochodami. Czesi zapowiadają, że dalej będą poszukiwać w Polsce możliwości inwestycyjnych. – Szanujemy decyzję ARP. Mimo, że nie przejmiemy PZL Świdnik, jesteśmy zdecydowani kontynuować budowę środkowo-europejskiego holdingu lotniczego – powiedział Igor Hulak, prezes Aero Vodochody. Nasz właściciel – Penta Investments – zainwestował w Polsce setki milionów euro i mamy nadzieję, że w przyszłości atmosfera inwestycyjna w Polsce będzie sprzyjająca, ponieważ Penta planuje dalsze akwizycje i rozwój polskich spółek ze swojego portfolio.
AgustaWestland to największy producent śmigłowców w Europie. Spółka współpracuje z PZL Świdnik od ponad 13 lat. Kupuje kadłuby do 3 typów śmigłowców. 35% całej sprzedaży zakładu kierowana jest właśnie do niej. Dotychczasowy portfel zamówień to ok. 400 mln zł. W Świdniku ma się odbywać ostateczny montaż śmigłowców AW109 LUH. Ma też tam powstać centrum doskonałości odpowiedzialne za prace rozwojowo-badawcze dla całej grupy.
– Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy będziemy mogli zamknąć tę transakcję i stać się większościowym akcjonariuszem PZL Świdnik jeszcze w tym roku – powiedział Matthew Harvey, dyrektor przedstawicielstwa AgustaWestland w Polsce. Podobne jest zdanie przedstawicieli ARP.