Eclipse Aerospace, spółka zajmująca się produkcją części zamiennych dla samolotów Eclipse 500, zwróciła się do władz Albuquerque o 5-letnie zwolnienie z podatków.
Eclipse Aerospace oferuje sprzedaż 7 używanych pięćsetek, wyprodukowanych w latach 2007-2008, które mają za sobą od 54 do 400 h lotu. Proponuje jednocześnie ich modernizację, przez montowanie alternatywnego wyposażenia, przemalowanie czy zmianę aranżacji kabiny / Zdjęcie: EA
Od sierpnia 2009 Eclipse Aerospace, jest właścicielem masy upadłościowej po Eclipse Aviation, spółce, która parę lat temu przebojem wdarła się rynek lotniczy, budując 259 egz. bardzo lekkich odrzutowców (VLJ), Eclipse 500 (zobacz: Powrót Eclipse).
Niestety, złe oszacowanie kosztów, a później kryzys, doprowadziły do upadku producenta. Właściciele odrzutowców od lutego stracili nawet dostęp do części zamiennych i autoryzowanego serwisu.
Jednym z nich był Mason Holland Jr., przedsiębiorca, który zdecydował się wraz z kilkoma wspólnikami wykupić majątek bankruta. Wyłożyli na ten cel 40 mln USD i zapowiedzieli wznowienie dostaw części zamiennych. Zatrudnili niewielką część starej załogi.
30 września uzyskali nawet certyfikat władz lotniczych FAA na swoją działalność. Oferują również pośrednictwo w sprzedaży kilku używanych samolotów.
Jednak zgodnie z przewidywaniami niezależnych obserwatorów, próba wznowienia działalności w obecnych uwarunkowaniach gospodarczych, nie jest łatwym zadaniem. Zarząd Eclipse Aerospace zwrócił się do władz Albuquerque z propozycją anulowania zaległych podatków lokalnych o wartości 2,5 mln USD oraz zwolnienia z opłat na najbliższe 5 lat o szacowanej wartości ok. 5 mln USD. W zamian spółka oferuje miastu posiadany przez siebie budynek na terenie miejscowego lotniska. Wyceniono go na prawie 8 mln USD.
Na razie nie wiadomo, jaka będzie decyzja władz. Jeżeli transakcja nie dojdzie do skutku, Eclipse Aerospace może mieć trudności z zachowaniem płynności finansowej i kontynuowaniem produkcji części zamiennych.