Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Montaż brytyjskiego F-35 rozpoczęty

Lotnictwo wojskowe, Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 03 listopada 2009

W zakładach Northrop Grummana, należących do Lockheed Martina, w ubiegłym tygodniu rozpoczął się montaż pierwszego F-35B, przeznaczonego dla Wielkiej Brytanii. Wiadomość ta w niewielkim tylko stopniu niweluje niekorzystne doniesienia z Waszyngtonu i Londynu.

Oblot prototypu wersji STOVL odbył się w czerwcu ubiegłego roku - choć ze względu na problemy z niedopracowanym napędem, start i lądowanie odbyło się w sposób klasyczny. Model B ma zostać zakupiony przez lotnictwo US Marine Corps (350 egz.) oraz Wielką Brytanię (138) i Włochy (22). W tej fazie programu nie można jednak być pewnym, czy zamiary zakupu łącznie 510 samolotów, zostaną w pełni zrealizowane / Zdjęcie: Lockheed Martin

W zakładach w Palmdale rozpoczął się montaż środkowej części kadłuba F-35B, maszyny STOVL (krótkiego startu i pionowego lądowania), który ma być wykorzystywany jako samolot pokładowy brytyjskich lotniskowców. Egzemplarz oznaczono symbolem BK-1. W ten sposób rozpoczęto realizowanie brytyjskiego zamówienia z marca bieżącego roku, na dostawę 3 samolotów testowych.

Do tej pory Northrop Grumman dostarczył do zakładów montażu finalnego Lockheed Martina w Fort Worth 25 kadłubów, z tego 19 do samolotów testowych i 6 z pierwszej transzy produkcji niskoseryjnej. Samoloty brytyjskie będą należały do 3. transzy produkcji niskoseryjnej (LRIP3).

Rozpoczęcie montażu pierwszego, eksportowego Lightninga II jest istotnym wydarzeniem w historii programu JSF/F-35. Jednak całe przedsięwzięcie realizowane jest z bardzo poważnymi problemami.

Zaledwie kilka dni temu brytyjska prasa doniosła, że resort obrony planuje zmniejszyć zamówienie na F-35 ze 138 do zaledwie 50 samolotów i przebudować drugi z montowanych obecnie lotniskowców na okręt desantowy. Mimo, że władze wojskowe natychmiast poinformowały, że projekt marynarki wojennej jest realizowany zgodnie z planem, nie wspomniano nic o docelowej liczbie samolotów (zobacz: Lotniskowce będą, chociaż…).

Brytyjskie media informowały również w tym roku, że Londyn bierze pod uwagę możliwość rezygnacji z wersji B (STOVL), na rzecz modelu C, a więc klasycznego myśliwca pokładowego, rozwijanego na zamówienie US Navy. To z kolei pozwoliłoby na uzyskanie większego udźwigu i zasięgu, przy mniejszym skomplikowaniu konstrukcji. Przełożyłoby się to na zakup mniejszej liczby samolotów o niższych kosztach jednostkowych.

Złe informacje dla Lockheed Martina ujawnił parę dni temu także Geoff Morrell, rzecznik prasowy amerykańskiego departamentu obrony. Stwierdził on, że sekretarz Robert Gates wyraża poważne zaniepokojenie opóźnieniem programu i wzrostem kosztów. Szczególnie w obliczu nieujawnionych jeszcze publicznie wyników prac Joint Estimating Team (JET), resortowej, ale niezależnej od biura F-35, instytucji, nadzorującej koszty programu JSF.

Już w ubiegłym roku analitycy JET szacowali, że koszty dostaw 2456 samolotów dla wszystkich rodzajów sił zbrojnych, nie zamkną się planowaną obecnie kwotą 298 mld USD, a sumą o 14 mld USD większą, przy czym proces osiągnięcia wstępnej gotowości bojowej przez pierwszą jednostkę USAF przesunie się z 2014 na 2016 (zobacz: F-35 zgodnie z harmonogramem?).

Tegoroczna analiza JET nie została jeszcze zakończona, jednak wypowiedź rzecznika resortu obrony sugeruje, że prognozy zespołu mogą być obecnie nawet bardziej pesymistyczne.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.