Minister francuskich sił zbrojnych Sébastien Lecornu ujawnił przed parlamentarną komisją obrony, że pierwsze z zapowiedzianych wozów rozpoznawczych AMX-10RC trafiły już na Ukrainę. Część z nich miała zostać skierowana na front. Nie podał jednak żadnych szczegółów.
Francuzi zapowiedzieli wysłanie na Ukrainę AMX-10RC na początku stycznia br. Nie wiadomo ile z 245 posiadanych przez Francję pojazdów wysłano. Spekuluje się, że może to być ok. 30 pojazdów, czyli ekwiwalent ukraińskiego batalionu. Nie jest też jasne ile pojazdów liczy pierwsza partia. Według mediów może to być 14 wozów.
Przed przekazaniem wozów ukraińscy żołnierze przeszli szkolenie, które odbywało się m.in. w szkole kawalerii w Saumur. W ostatnich dniach w Internecie pojawiły się też nagrania pokazujące szkolenie Ukraińców na AMX-10RC we Francji. Minister Lecornu powiedział też, że trwają rozważania na temat zrealizowania drugiej transzy dostaw pojazdów. Stosowne decyzje są już ustalane z prezydentem Emmanuelem Macronem, a także stroną ukraińską.
Nie jest jasne, jaką rolę będą pełnić AMX-10RC w SZ Ukrainy. Francuzi używają ich jako wozów rozpoznawczych, stopniowo zastępowanych nowocześniejszymi Jaguarami. Dzięki stosunkowo silnemu uzbrojeniu ze 105-mm armatą gwintowaną i rozbudowanym systemem kierowania ogniem mogą też odgrywać rolę wozu wsparcia ogniowego. Trakcja kołowa i opancerzenie chroniące głównie przed bronią małokalibrową predysponują je do przydzielenia do pododdziałów zmotoryzowanych (AMX-10P dla Ukrainy?, 2023-02-22).