Według Romana Sinicyna, koordynatora wojskowego Fundacji Charytatywnej im. Serhija Prytuły, ukraińscy inżynierowie przebudowali jeden ze zdobytych i mocno uszkodzonych rosyjskich czołgów T-62 na opancerzony wóz zabezpieczenia technicznego. Jest to potwierdzeniem coraz częstszych przypadków konwertowania pojazdów do nowych zadań. Z pojazdu pancernego usunięto wieżę z działem, która mocno ucierpiała wskutek walk.
- Załoga tego pojazdu jest chroniona pancerzem, nasi specjaliści zamontowali dźwig, pospawali opancerzoną wieżyczkę zamiast wieży czołgowej i zainstalowali dodatkowe zbiorniki i narzędzia – powiedział Sinicyn.
Pojazd ma najszybciej jak się tylko da wrócić na pola bitewne na wschodzie Ukrainy, aby zapewnić wsparcie dla czołgów i transporterów opancerzonych i ich ewakuacji. Potencjał logistyczny i naprawczy ukraińskiego wojska jest równie ważny co bojowy. Mimo tego że do wojsk lądowych dotarły zagraniczne wzt, w tym niemieckie Bergepanzery 2, brytyjskie FV106 Samson i czeskie VT-72B, to jednak zapotrzebowanie jest znacznie większe (Leo 2A6 i Challengery 2 docierają na Ukrainę, 2023-03-28).
Z tego powodu Ukraińcom zależy na szybkim przywracaniu uszkodzonych pojazdów do służby. Dokonują tego w różnych zakładach na wschodzie państwa, w niedużej odległości od frontu. Wiele z przejętych przez Ukraińców czołgów nie nadaje się bowiem do ich ponownego zastosowania i musi być przebudowana. Wykorzystują do tego bogate zapasy części z pojazdów posowieckich. Dodatkowe wzt przydają się do ewakuacji ciężkiego sprzętu, zwłaszcza w czasie wiosennych roztopów .