W ostatnich dniach doszło do kilku ataków na obiekty na pograniczu FR. Atakowane były składy paliw oraz linie energetyczne i trasy kolejowe.
W nocy 29 kwietnia wybuchł pożar w składzie paliw w Sewastopolu na Krymie, w mikro dystrykcie Zatoka Kazaczia. Był to efekt uderzenia bezzałogowca. Według źródeł ukraińskich, zniszczeniu uległo kilkanaście zbiorników z produktami ropopochodnymi. Były to zapasy przeznaczone dla Floty Czarnomorskiej WMF FR.
1 maja o 00:01 na terenie osady Susaninski w rejonie Gatczinskim w obwodzie leningradzkim wysadzono w powietrze maszt linii energetycznej. Pod innym masztem znaleziono kolejny ładunek, który nie wybuchł. Atak nie spowodował poważniejszych problemów w funkcjonowaniu sieci elektroenergetycznej, która automatycznie przełączyła się na linie zapasowe. Nieoficjalnie podano, że autorzy ataku ukryli się w Moskwie.
Tego samego dnia w rejonie unieckim obwodu briańskiego doszło do wybuchu na torach kolejowych na 136. kilometrze odcinka Briańsk – Uniecza. Wykoleiła się lokomotywa składu towarowego i 7 wagonów. Pociąg przewoził produkty naftowe i drewno. Po ataku wybuchł pożar.
Według dostępnych danych, ładunki wybuchowe zostały zainstalowane w trzech miejscach. Główny odpowiadał 10 kg trotylu, a pozostałe po ok. 0,2 kg. W miejscu eksplozji powstał krater o głębokości ok. 2,5 m i średnicy ok. 1,5 m.
2 maja doszło do ataków bsl na place budów instalacji ochronnych. Według nieoficjalnych źródeł, jeden z bezzałogowców zrzucił ładunek wybuchowy w pobliżu wioski Priles w obwodzie biełgorodzkim. W rezultacie ranny został 46-letni pracownik. Inny bsl zaatakował okolice wsi Aleś, niespełna kilometr od granicy rosyjsko-ukraińskiej. W wyniku ataku została uszkodzona koparka.
Wieczorem tego dnia ponownie doszło do eksplozji na torach kolejowych w obwodzie briańskim. W pobliżu stacji Śnieżecka wybuchły niewielkie ładunki. Wykoleiła się lokomotywa i kilka wagonów towarowych. Nikt nie został ranny.
Według rosyjskich mediów eksplozje na liniach kolejowych w obwodzie briańskim zostały zorganizowane przez różne grupy dywersyjne. Ich członkowie są poszukiwani przez siły bezpieczeństwa i wojsko. Rosjanom udało się zapobiec innym atakom, m.in. na odcinku Krasnyj Rog – Pocziep.
W nocy na 3 maja we wsi Wołna w rejonie Tiemriukskim Kraju Krasnodarskim w wyniku ataku bsl zapalił się zbiornik z produktami ropopochodnymi. Wioska położona jest na wybrzeżu Morza Czarnego na półwyspie Taman, niedaleko portu Taman. Znajduje się tam również kompleks przeładunkowy ropy naftowej i produktów naftowych. W wyniku eksplozji nikt nie został poszkodowany.
W nocy na 3 maja bsl zaatakowały także lotnisko wojskowe w rejonie dubrowskim obwodu briańskiego. Według dostępnych danych, w ataku miało wziąć udział 5 bezzałogowców. 2 z nich eksplodowały na terenie lotniska, 2 inne zostały zniszczone, a piąty spadł poza terenem lotniska. Celem ataku była baza 566. wydzielonego pułku lotnictwa transportowego. W jego wyniku uszkodzony został nieużywany samolot transportowy An-124. Bsl trafił w jego skrzydło.
Około 7 rano wybuchł pożar na lotnisku Gostilicy w obwodzie leningradzkim. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało, że paliły się opony. Powierzchnia pożaru wynosiła 15 m2. Z hangaru ewakuowano 2 śmigłowce. Sprzęt nie został uszkodzony.
Lotnisko Sieszcza koło Gostilicy jest największym lotniskiem lotnictwa ogólnego w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym. Stacjonuje tam ponad 100 samolotów – na otwartych powierzchniach i w hangarach. Pożar na lotnisku wybuchł zapewne przypadkowo.
Większość z ostatnich ataków na obiekty przygraniczne w FR przeprowadziły prawdopodobnie jednostki specjalne Sił Zbrojnych Ukrainy i grupy dywersyjne. Władze ukraińskie zwykle nie przyznają się do udziału w tych akcjach. Można przewidywać, że podobne ataki będą się nasilać. Nie mają one dużego znaczenia wojskowego, ale spore w wojnie propagandowej.