Gruziński przewoźnik narodowy – Georgian Airways – zapowiedział, że nie wpuści na pokłady swych samolotów prezydent Salome Zurabishvili. Oświadczenie w tej sprawie rozesłał dziś założyciel linii, Tamaza Gaiashvili. Według niego, Zurabishvili nigdy nie wspierała narodowych linii lotniczych. – O czym rozmawiać z osobą, która 2 lata temu z wielką pompą weszła na pokład samolotu Air France, a potem w celach PR poleciała nim do Paryża? Nigdy tak nie pomogła gruzińskim liniom lotniczym. Ogłaszamy ją persona non grata. Dopóki nie przeprosi narodu gruzińskiego, nie wpuścimy jej na pokład.
Gaiashvili przypomniał Zurabishvili, że jest potomkinią emigrantów, którzy opuścili Gruzję po ustanowieniu władzy sowieckiej i przenieśli się do Paryża. Dodał, że na pewno nielegalnie zabrali ze sobą pieniądze, a także mienie klasztorów i muzeów. Poinformował, że nie uważa jej za legalnego prezydenta republiki.
Wcześniej to Zurabishvili ogłosiła bojkot linii. Odmówiła korzystania z usług Georgian Airways. Powodem było uruchomienie przez nie bezpośredniego połączenia z Tbilisi do Moskwy.
10 maja 2023 prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret znoszący od 15 maja reżim wizowy dla obywateli Gruzji. Kolejnym dekretem zniósł obowiązujący od 2019 zakaz lotów rosyjskich linii lotniczych i sprzedaży wycieczek do Gruzji. W efekcie tych zmian samolot rosyjskich linii lotniczych Azymut wylądował 19 maja na międzynarodowym lotnisku w Tbilisi po starcie z Moskwy. Od wczoraj, 20 maja 2023 bezpośrednie loty zaczęły obsługiwać Georgian Airways. Od czerwca do Gruzji mają zaś na tej trasie zacząć latać rosyjskie linie Red Wings.