Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Ukraińcy zniszczyli Nord Stream

Konflikty zbrojne, Publikacje, Ludzie, Strategia i polityka, Służby państwowe, 12 listopada 2023

Według amerykańskiego dziennika Washington Post za zniszczenie biegnących po dnie Bałtyku gazociągów Nord Stream 1 i 2 odpowiada 6-osobowa grupa Ukraińców. Operację zespołu miał koordynować 48-letni płk Roman Czerwinski. Wcześniej działał on w ukraińskich siłach specjalnych pod dowództwem gen. dyw. Wiktora Hanuszczaka. Zajmował też wysokie stanowiska w wywiadzie wojskowym i Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy.

Płk Roman Czerwinski, który miał koordynować atak na gazociągi Nord Stream 1 i 2 / Zdjęcie: Ukraina24

Według źródeł autorów publikacji, ukraiński zespół wynajął jacht Andromeda (w Polsce, od spółki prowadzonej z udziałem Ukraińców – pisał o tym wcześniej niemiecki Der Spiegel) i przy użyciu sprzętu do nurkowania głębinowego podłożył materiały wybuchowe, które eksplodowały 26 września 2022. Czerwinski otrzymywał rozkazy od wysokich urzędników ukraińskich, którzy z kolei podlegali naczelnemu dowódcy SZU, gen. Waleremu Załużnemu. Operacja miała być utrzymywana w tajemnicy przed prezydentem Ukrainy Władimirem Zełenskim.

Po publikacji głos zabrał płk Czerwinski. W pisemnym oświadczeniu zaprzeczył udziałowi w przygotowaniu ataku na rurociągi Nord Stream. Jego adwokat nazwał doniesienia prasowe rosyjską propagandą.

Głos w sprawie zniszczenia bałtyckich gazociągów zabrała też Rosja. Zarzuca ona państwom zachodnim brak odpowiedniego zaangażowania w śledztwo, które miałoby wskazać sprawców zamachu (Gazprom dopuszczony do badań Nord Stream, 2022-11-01). Zdaniem Rosjan, Zachód wręcz blokuje wyjaśnienie tego bezprecedensowego ataku.

Obecnie płk Czerwinski przebywa w areszcie w Kijowie. Zarzuca się mu nadużycie władzy podczas innej operacji specjalnej. Z ustaleń śledztwa wynika, że próbował on bez zgody dowództwa nakłonić pilota rosyjskich WKS do przejścia na stronę SZU w lipcu 2022. Podał wówczas współrzędne ukraińskiego lotniska Kanatowo w regionie kirowogradzkim. Zostało ono zaatakowane przez Rosjan. W efekcie zginął jeden żołnierz ukraiński, a 17 zostało rannych. Dawni dowódcy Czerwinskiego stwierdzili wówczas, że operacja była zgodna z prawem.

Czerwinski brał też udział w planowaniu operacji zwabienia najemników z CzWK Wagner z Białorusi na Ukrainę w 2020. Wtedy operacja się nie powiodła, a Wagnerowcy zostali zatrzymani przez białoruskie siły bezpieczeństwa. Czerwinski stwierdził, że wyciek informacji o operacji nastąpił z biura Zełenskiego.

Sam płk Czerwinski przyznał, że organizował także zamachy na przywódców rosyjskich separatystów w Donbasie i porwanie świadka zestrzelenia malezyjskiego Boeinga w 2014. Teraz ukraiński wojskowy uważa, że jego zatrzymanie ma związek z krytyką Władimira Zełenskiego i szefa gabinetu prezydenta Andrija Jermaka. Już w 2021 Czerwinski oskarżył Jermaka o współpracę z wywiadem rosyjskim. Historia Czerwinskiego dobrze ilustruje sprzeczność między wojskowymi a politycznymi przywódcami Ukrainy.

Wcześniej niemiecka Süddeutsche Zeitung, powołując się na dane śledztwa, napisała, że jednym ze sprawców ataku na Nord Stream był ukraiński żołnierz z 93. brygady SZU Walerij Kolesnik z obwodu dniepropietrowskiego. Niemieccy śledczy przeszukali mieszkanie matki jego dziecka we Frankfurcie nad Odrą i pobrali od syna Kolesnika próbkę DNA, aby porównać ją ze śladami na jachcie Andromeda.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.