Rakieta nośna SpaceX Super Heavy wystartowała dziś, 18 listopada 2023 o 7:02 czasu lokalnego z ośrodka kosmicznego Boca Chico w Teksasie. Jednoczesne uruchomienie 33 silników pierwszego stopnia uznano za sukces. Wcześniej, w czasie testów naziemnych, nie zawsze się to udawało. Silniki pierwszego stopnia pracowały stabilnie przez 2,5 minuty, do czasu wyczerpania się większości paliwa.
Po oddzieleniu się od reszty rakiety ze statkiem Starship pierwszy stopień miał w sposób kontrolowany wylądować. To się nie udało. Po kilku sekundach od separacji, nad Zatoką Meksykańską, doszło do eksplozji.
Po 5 kolejnych minutach utracono kontakt ze Starship, który osiągnął wysokość 148 km. Uniemożliwiło to wysłanie sygnału zakończenia misji. Zgodnie z planem statek kosmiczny miał wykonać niepełny lot wokół Ziemi i wpaść do Pacyfiku w rejonie Hawajów.
SpaceX uznało test za częściowy sukces. Udało się bowiem doprowadzić do udanego rozdzielenia statku Starship od stopnia przyspieszającego. Rozdzielenie odbyło się nową metodą, nazwaną hot staging.
Amerykańska NASA zamierza wykorzystać Starship do wylądowania astronautów na Księżycu w ramach programu Artemis. Pierwsze lądowanie zaplanowano na grudzień 2025. Dzisiejsze niepowodzenie może opóźnić tę misję. Przedstawiciele NASA już mówią o 2026 jako bardziej prawdopodobnym dla jej zrealizowania.