Wicepremier Federacji Rosyjskiej Aleksander Nowak zapowiedział, że od 2024 Północna Droga Morska będzie przez cały rok dostępna dla żeglugi morskiej. Ten kluczowy dla Rosji szlak ma być dostępny dzięki stałemu wsparciu lodołamaczy i zbudowaniu niezbędnej infrastruktury, w tym przeznaczonej do skraplania gazu ziemnego w Murmańsku.
Rosja jest jedynym na świecie użytkownikiem lodołamaczy o napędzie jądrowym, które mogą odegrać ważną rolę w udrażnianiu szlaku przez Arktykę. 6 takich jednostek znajduje się w służbie (z czego 3 przestarzałe mają zostać wycofane ze służby) a w budowie są kolejne. Znajdują się one pod jurysdykcją przedsiębiorstwa Atomflot, wchodzącego w skład Rosatomu (Rekordowa misja rosyjskich lodołamaczy, 2023-09-12).
Oprócz tego eksploatowanych jest 39 lodołamaczy z napędem konwencjonalnym (diesel-elektrycznym). Do 2035 Rosjanie planują budowę 50 lodołamaczy i statków spełniających klasę lodową. Realizacja tych planów może być kłopotliwa z racji sankcji nałożonych na Rosję i tym samym odcięcie od dostępnych na rynku stoczni zagranicznych, specjalizujących się w budowie jednostek takiej klasy (Ograniczenie nakładów na lodołamacze, 2023-10-15).
Celem realizowanej w ostatnich latach rozbudowy rosyjskiej floty lodołamaczy jest otwarcie szlaku przez Arktykę o długości 5600 km. Północna Droga Morska pozwoli połączyć rosyjskie porty na północy kraju z ChRL, zmniejszając uzależnienie obu tych państw od szlaków morskich kontrolowanych przez ich oponentów i biegnących z Azji do Europy przez Azję Południowo-Wschodnią i cieśniny u wybrzeży Afryki Wschodniej.
Istotnym faktem jest planowany duży wzrost transportu Północną Drogą Morską. W 2022 i w 2023 wolumen miał być porównywalny, na poziomie 34 mln ton ładunkow. Jednak w 2024 ma on wzrosnąć ponad dwukrotnie, do 80 mln ton (Modernizacja Północnej Drogi Morskiej, 2019-12-31).