Do bazy Royal Navy w Portsmouth po dwudniowym rejsie dotarły ze Szkocji 2 ex-brytyjskie niszczyciele min typu Sandown w służbie ukraińskiej marynarki wojennej. Okręty Czerkasy i Czernichów (wcześniej HMS Shoreham i HMS Grimsby), mają tam stacjonować tymczasowo, do momentu zakończenia konfliktu na Ukrainie. Podczas wchodzenia do portu wywieszono na nich brytyjskie flagi.
Oba okręty zostały przekazane Ukraińcom po wcześniejszym wycofaniu z Royal Navy. Marynarze przeszli intensywne szkolenie w ciągu ostatnich 18 miesięcy W tym czasie przygotowano ich do bezpiecznego operowania tymi okrętami. Dalsze szkolenie ma być skupione na współpracy z marynarkami wojennymi państw NATO, w tym US Navy i Royal Navy.
Skierowanie jednostek na M. Czarne już teraz wiązałoby się z dużym ryzykiem zatopienia. Są to jednostki pomocnicze, o ograniczonych możliwościach samoobrony. Wymagają więc osłony większych okrętów bojowych, których Ukraińcy na razie nie posiadają. Dodatkową blokadą jest Konwencja z Montreux, która zabrania ruchu okrętów wojennych przez Cieśninę Bosfor państw innych niż Turcja w czasie wojny (Druga ukraińska korweta nazwana, 2024-03-11, Turecka blokada Bosforu, 2022-04-10).
Donacja okrętów dla Ukrainy i szkolenie personelu odbywa się w ramach Maritime Capability Coalition, koalicji państw zaangażowanych we wzmacnianie ukraińskiego bezpieczeństwa na Morzu Czarnym. W przedsięwzięcie zaangażowana jest także Norwegia.
Czerkasy i Czernichów po zakończeniu konfliktu mogą pełnić bardzo ważną rolę w rozminowaniu Morza Czarnego, oczyszczając kluczowe szlaki morskie niezbędne dla ukraińskiej gospodarki. Brytyjczycy podają, ze obszar morski silnie skażony minami to ok. 800 km2.
- Okręty będą tu stacjonować tak długo jak potrzeba, a my będziemy tu, by je wspierać. Szkolenie marynarzy jest ważne, dlatego mogą tutaj wychodzić w morze i doskonalić swoje rzemiosło – powiedział dowódca bazy w Portsmouth kadm. John Voyce (Ukraińska marynarka na Joint Warrior, 2023-10-25).