Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

START został podpisany

Strategia i polityka, 09 kwietnia 2010

8 kwietnia w Pradze prezydenci USA i Rosji podpisali nowy traktat o redukcji strategicznych sił nuklearnych. Liczba przeliczeniowych głowic operacyjnych spadnie w ciągu 7 lat do 1550 egz. po obu stronach.

</span>Start pocisku Trident II / Zdjęcie: Lockheed Martin

Układ, nazwany przez polityków i media Nowym START, to kolejne porozumienie, dotyczące redukcji strategicznych arsenałów USA i Rosji. Pierwsze, Strategic Arms Reduction Treaty, zawarto w 1991. Weszło w życie 3 lata później. Stanowiło, że obie strony zmniejszą liczbę strategicznych głowic nuklearnych do 6 tys. w każdym z krajów (do tej pory obie strony posiadały ich łącznie ponad 20 tys.) oraz od 1600 środków ich przenoszenia: rakiet balistycznych bazowania naziemnego, morskiego oraz bombowców dalekiego zasięgu. Porozumienie wygasło z końcem ubiegłego roku.

START II podpisali prezydenci USA i Rosji w 1993. Umowa zakładała m.in. rezygnację z pocisków wielogłowicowych i zmniejszenia liczby aktywnych głowic do 3-3,5 tys. Nie została jednak parafowana przez Dumę. Mimo tego obie strony w praktyce znacznie zmniejszyły swoje arsenały poniżej wartości ustalonych w START I. W przypadku USA niemal całkowicie wyeliminowano również pociski wielogłowicowe. W Rosji wielokrotnie zmniejszono ich liczbę.

START III miała po raz kolejny zredukować liczbę głowic operacyjnych, do 2-2,5 tys. Moskwa proponowała nawet liczbę 1000. Rozmowy nie przyniosły jednak rezultatu, a w 2002 Waszyngton definitywnie przerwał negocjacje.

Jednocześnie jednak oba kraje podpisały w Moskwie porozumienie SORT, ograniczające liczbę głowic operacyjnych do 1700-2200. Obowiązuje ono do 2012.

Najnowsze porozumienie - które wymaga jednak ratyfikowania przez Senat USA i rosyjską Dumę - zakłada dalsze zmniejszenie arsenału, do 1550 głowic przeliczeniowych po każdej ze stron.

Dotyczy to głowic z pociskach bazowania naziemnego i morskiego, a także liczby bombowców strategicznych. Każdy z tych ostatnich liczony jest jak jedna głowica. W praktyce jednak bombowce obu stron, przystosowane do przenoszenia broni atomowej (B-52, B-2, Tu-95, Tu-160) mogą odpalić jednocześnie przynajmniej po kilka pocisków samosterujących lub bomb. Oznacza to, że liczba głowic operacyjnych będzie mogła w praktyce przekroczyć 2000.

Jednocześnie ograniczono do 800 liczbę środków przenoszenia: lądowych wyrzutni pocisków międzykontytentalnych, wyrzutni na pokładach okrętów podwodnych i bombowców przystosowanych do przenoszenia pocisków nuklearnych dalekiego zasięgu. Z tej liczby 700 może być wykorzystywana operacyjnie.

Porozumienie ma obowiązywać przez 10 lat, z możliwością przedłużenia tego okresu o 5 lat. Nakłada przy tym na Waszyngton zakaz rozwoju nowych pocisków i głowic. W praktyce jednak władze USA już wcześniej zdecydowały się jedynie na modernizację obecnie posiadanego arsenału strategicznego. Rosjanie natomiast są obecnie w trakcie rozwoju i wprowadzania do użytku nowych pocisków (zobacz np. Koniec dostaw Topoli-M, Kolejne niepowodzenie Buławy, Kolejny test Siniewy, Udany test RS-24)

Porozumienie może zostać wypowiedziane w ciągu 6 miesięcy od momentu ogłoszenia decyzji. Prezydent Miedwiediew zagroził, że jego kraj uczyni to, gdy Waszyngton rozwinie system obrony antybalistycznej w takim stopniu, że zagrozi to równowadze między obu krajami.

START IV jest więc zdecydowanie bardziej restrykcyjną umową niż pierwsze porozumienie, z 1991. W stosunku do tych zapisów, nowe zmniejszają liczbę aktywnych głowic o trzy czwarte i o połowę środki ich przenoszenia.

Z drugiej jednak strony nie odbiegają zbytnio od zapisów SORT z 2002 i stanu faktycznego. Według dostępnych danych - weryfikowanych częściowo przez wzajemne kontrole - Waszyngton posiada obecnie 2,1 tys. głowic strategicznych, osiągając poziom z traktatu SORT. Połowę z nich przeznaczono dla 14 atomowych okrętów podwodnych typu Ohio, z których każdy może być jednorazowo uzbrojony w 24 pociski Trident II. Na lądzie Amerykanie zbliżają się do wypełnienia zapisów o pozostawieniu 450 pocisków międzykontynentalnych Minuteman III z łącznie 500 głowicami. Odnośnie lotnictwa, do broni strategicznej zaliczono m.in. część klasycznych bomb atomowych.

Rosjanie twierdzą natomiast, że w połowie ubiegłego roku posiadali 2683 głowic operacyjnych. Najwięcej z nich (1248 egz.) to uzbrojenie 367 pocisków międzykontynentalnych (w tym dziesięciogłowicowych R-36M2 Wojewoda). W 884 innych uzbrojono pociski samosterujące 76 bombowców. Jedynie 591 przeznaczono dla 13 strategicznych okrętów podwodnych.

Podpisane wczoraj porozumienie nie stanowi więc istotnego przełomu w liczbie głowic i środków ich przenoszenia. Co więcej, nie obejmuje głowic, pozostających w rezerwie (w 2007 Amerykanie mieli ich oficjalnie ponad 1200, w rzeczywistości liczba ta może być wielokrotnie wyższa, podobnie jak w Rosji), ani broni krótkiego zasięgu.

START IV jedynie sankcjonuje tendencję do ograniczania operacyjnego arsenału atomowego obu mocarstw. Ze względu na słabość wojsk strategicznych Francji, Wielkiej Brytanii i Chin (dwa pierwsze dysponują tylko pociskami odpalanymi z pokładów kilku okrętów podwodnych, ChRL ma natomiast jedynie kilkadziesiąt pocisków, zdolnych osiągnąć terytorium USA), USA i Rosja nie mają liczących się konkurentów. Z drugiej strony nawet ograniczony arsenał atomowy ciągle wystarcza do zapewnienia równowagi strachu.

Zbyt rozbudowane wojska strategiczne stają się zbytecznym balastem dla obu państw. Amerykanie koncentrują się obecnie na kosztownym konflikcie w Afganistanie, Rosjanie natomiast stoją w obliczu konieczności reformy i poważnego dofinansowania konwencjonalnych jednostek sił zbrojnych. Kolejna redukcja pozwoli na wycofanie z bieżącego użytku najbardziej wyeksploatowanych systemów.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.