Piper Aircraft zaprezentowała w czasie targów lotniczych w Atlancie, nowy model bardzo lekkiego odrzutowca (VLJ) PiperJet Altaire, nieco większy, od samolotu bazowego.
Ogłoszony w 2006 program budowy pierwszego w długiej historii Piper Aircraft samolotu odrzutowego, miał zaowocować pierwszymi dostawami w bieżącym roku. Cenę maszyny dla 7-8 osób ustalono na niecałe 2,2 mln USD. Przedpłaty przekazało ok. 160 osób.
Niestety, mimo stosunkowo szybkiego postępu prac (zobacz: Oblot PiperJeta), pojawiły się pierwsze opóźnienia, pogłębione późniejszym kryzysem i złamaniem produkcji samolotów lotnictwa ogólnego. Termin dostaw przesunięto na 2013. Po zmianie właścicieli (zobacz: Piper Aircraft dla Sułtana), uznano jednak, że należy zmodernizować konstrukcję i zarzucić stary program.
W ten sposób powstał PiperJet Aircraft, którego oficjalna prezentacja miała miejsce wczoraj na konwencji amerykańskiego stowarzyszenia lotnictwa biznesowego NBAA w Atlancie.
Samolot zachowa ogólny wygląd poprzednika, silnik Williamsa FJ44-3AP (o oryginalnym ciągu ok. 12 kN, zdławionym dla PiperJeta do ok. 10 kN) i podstawowe charakterystyki lotu: zasięg do 2400 km i maksymalną prędkość przelotową prawie 670 km/h.
Będzie miała jednak nieco większy w przekroju kadłub: szerszy o 10 i wyższy o 22,5 cm. Nieznacznie większa będzie również rozpiętość skrzydeł. Wreszcie, zrezygnowano z joysticków w kabinie pilota, na rzecz standardowego wolantu.
Oblot zmodernizowanego samolotu planowany jest na 2012. Dwa lata później powinny zostać zrealizowanie pierwsze dostawy. Wszyscy, którzy wpłacili zadatki na PiperJety, będą mogli otrzymać nowy model po ustalonej wcześniej cenie 2,2mln USD. Wiadomo jednak, że odbędzie się to ze stratą dla producenta: koszt bazowego modelu Altaire ustalono na 2,5 mln USD. Za samolot ze standardowym wyposażeniem trzeba będzie zapłacić 2,6 mln USD.