Do 2020 Korea Południowa ma niemal podwoić eksport wojskowy i awansować do grona największych siedmiu producentów uzbrojenia na świecie.
Wartość południowokoreańskiego eksportu wojskowego w rekordowym 2008 wyniosła ok. 2,5 mld USD. Dużą część tej kwoty zawarła w sobie umowa z Turcją, dotycząca przekazania technologii, niezbędnych do zbudowania przez Ankarę własnego czołgu (zobacz: Korea pomoże Turcji zbudować nowoczesny czołg).
Wyniki te zostały uznane przez prezydencką radę do spraw przyszłości i wizji, za niewystarczające.
Na ostatnim posiedzeniu tej instytucji zdecydowano o znacznym zwiększeniu potencjału własnego przemysłu obronnego. W 2020 roczne zamówienia rodzimego ministerstwa obrony mają osiągnąć równowartość 6 mld USD, a eksportu dodatkowych 4 mld USD. Liczba pracowników sektora ma zwiększyć się o 50 tys. Dzięki temu Korea Południowa ma zamiar awansować na 7. miejsce w światowym rankingu producentów broni.
Jednocześnie, do 2015, powinna nastąpić prywatyzacja prac badawczo-rozwojowych. Obecnie są one niemal zmonopolizowane przez państwową agencją rozwoju wojskowego, która dopiero po opracowaniu systemów uzbrojenia, zleca ich produkcję prywatnym podmiotom. W gestii agencji pozostanie tylko część najważniejszych przedsięwzięć, w tym rozwój pocisków rakietowych, technologii walki w cyberprzestrzeni czy satelitów wojskowych.
Jednocześnie rekomendowano szereg ułatwień dla przedsiębiorstw zbrojeniowych, w tym ulgi podatkowe.