Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Oręż Tytana

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, Wojska lądowe, 17 listopada 2010

Podczas III Konferencji Dni Przemysłu przedstawiciel WAT zaprezentował wizję przyszłego systemu uzbrojenia isw Tytan. W jego skład wchodzi m.in. 7,62-mm karabin wyborowy na bazie MSBS-5,56 i 30-mm granatnik samopowtarzalny.

40/5,56-mm granatnik-karabinek rozwijany w projekcie Neon przekształcił  się w 30-mm granatnik samopowtarzalny, zasilany amunicją programowalną.  Obecnie w ZM Dezamet kompletowana jest pierwsza seria prototypów tej  broni / Rysunek:  / Rysunek: Materiały konferencyjne

Realizowane w ramach Dywizji Żołnierz Grupy Bumar opracowanie założeń do projektowania indywidualnego systemu walki Tytan stały się inspiracją do przemyślenia nowej struktury uzbrojenia indywidualnego i zespołowego polskiego żołnierza. Mimo, że od końca PRL minęło 20 lat, to schematy obowiązujące za czasów Układu Warszawskiego uległy petryfikacji i przez dwie dekady nie uległy zmianom. Dopiero udział polskich żołnierzy w działaniach w Iraku i Afganistanie wymusił zmiany oraz dał impuls do wprowadzenia konstrukcji, które do tej pory nie były wykorzystywane w Wojsku Polskim.

Misje pokazały, że potrzeba zarówno samopowtarzalnej broni wyborowej dla strzelca wyborowego na poziomie drużyny czy plutonu piechoty, jak też powtarzalnego karabinu precyzyjnego dla snajperów operujących w samodzielnych sekcjach czy grupach. Okazało się, że mimo wszystkich zalet karabinu maszynowego kal. 7,62 mm w wielu przypadkach - szczególnie w terenie zurbanizowanym - wymagana jest znacznie lżejsza broń wsparcia do amunicji 5,56 mm x 45. Coraz większa jest również potrzeba posiadania na najniższym szczeblu kieszonkowej artylerii, czyli lekkich wielostrzałowych granatników (patrz Granatnik rewolwerowy z Tarnowa, e-RAPORT MSPO 1/2008), które zdolne są zapewnić intensywne wsparcie ogniowe, jak również mają możliwość wystrzeliwania amunicji specjalnej - oświetlającej, dymnej, czy niezabijającej. Brakuje w WP nowoczesnych granatów ręcznych, jak też lekkiej broni przeciwpancernej o parametrach pozwalających na penetrację nowoczesnych wozów bojowych.

Zmodernizowany pistolet wojskowy wz. 94 z integralną szyną montażową, na  której zamocowano dodatkowe wyposażenie. Ostatnie zakupy WIST-ów miały  miejsce dwa lata temu. Teraz wojsko poszukuje następcy tej konstrukcji /  Zdjęcie: Cezary Szydlik, Inspektorat Wsparcia

Stąd też, w kontekście prac nad indywidualnym systemem walki Tytan, zaproponowano nową strukturę uzbrojenia, rozszerzając gamę broni wyborowej i wsparcia o nowe, niespotykane do tej pory w WP konstrukcje. Podstawowym uzbrojeniem indywidualnym polskiego żołnierza przyszłości ma być nowoczesny 9-mm pistolet samopowtarzalny oraz 5,56-mm karabinek automatyczny. Ten ostatni może być wyposażony w 40-mm podwieszany granatnik jednostrzałowy kalibru 40 mm.

W WP - pomijając Wojska Specjalne (używające w większości pistoletów Glock G17 i H&K USP) i Żandarmerię Wojskową (wykorzystującej pistolety Glock G17) - najbardziej rozpowszechnioną konstrukcją do amunicji 9 mm x 19 są pw wz. 94 WIST. W latach 1996-2008 dostarczono ich ponad 25 tysięcy. Armia używa również starszych, nie odpowiadających dzisiejszych wymaganiom, modeli strzelających nabojem 9 mm x 18 - pw wz. 64 CZAK i pw wz. 83 Wanad. Dwa lata temu, na fali krytyki oraz doświadczeń zebranych z misji w Iraku i Afganistanie, przerwano zakupy pistoletów WIST, skupiając się jedynie na ich remontach głównych i modernizacji (m.in. wprowadzenie szkieletu z podlufową uniwersalną szyną montażową). Jednocześnie radomska Fabryka Broni zaproponowała wojsku odmianę produkowanego przez siebie na licencji niemieckiego pistoletu samopowtarzalnego Walther P99D, nazwaną przez Łucznika Rad (P99 Rad - światowa premiera, e-RAPORT MSPO 1/2008).

Jako tymczasowe rozwiązanie, zanim nie pojawi się nowy, rodzimy pistolet  samopowtarzalny do amunicji 9 mm x 19, proponowana jest odmiana  licencyjnego P99D, której nadano w FB nazwę Rad. Ponad 50 tysięcy  podobnych modeli używanych jest przez Policję i Straż Graniczną /  Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Obecnie bezkurkowy Rad traktowany jest jako dostępne od ręki rozwiązanie tymczasowe, zaś docelowo WP ma otrzymać nowy wzór pistoletu samopowtarzalnego, nad którym prace rozpoczną się w 2011. Nowa konstrukcja ma być zasilana nabojem 9 mm x 19, dysponować magazynkiem o dużej pojemności, co najmniej 15-nabojowym. Ma mieć modułową konstrukcję i jak najmniejszą masę własną, co w praktyce oznacza szkielet wykonany z tworzywa sztucznego, z integralną szyną montażową. Broń przez odpowiednie umieszczenie manipulatorów (zatrzasku zamka oraz zatrzasku magazynka) będzie w pełni dostosowana do strzelców prawo- i leworęcznych, jak również strzelania w rękawicach. Prawdopodobnie, gdyż takie są uwagi użytkowników, nowy pistolet będzie konstrukcją z kurkiem zewnętrznym.

Podstawowym uzbrojeniem polskiego żołnierza przyszłości ma być  karabinek-granatnik. Najnowsza dostępna obecnie konfiguracja takiej  broni to produkowany przez radomską FB 5,56-mm karabinek wz. 96C Beryl z  podwieszanym 40-mm granatnikiem GPBO-40 wytwarzanym przez ZM Dezamet z  Nowej Dęby / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Przez ponad połowę najbliższej dekady podstawowym karabinkiem automatycznym WP pozostanie wz. 96 Beryl, w tym w najnowszej odmianie wz. 96C (Zmodernizowane Beryle, 2009-05-04, Nowe Beryle do Afganistanu, 2010-02-26) lub wersjach jeszcze bardziej zmodyfikowanych (Beryl wiecznie żywy, 2010-09-04), uzupełniany przez subkarabinek wz. 96 Mini Beryl. Może być do niego wykorzystywany granatnik podwieszany wz. 1974 Pallad do amunicji 40 mm x 47 lub GPBO-40 do naboju 40 mm x 46SR, zgodnego ze standardem NATO.

Docelowo nową bronią ma być 5,56-mm modułowy karabinek uniwersalny rozwijany w programie MSBS-5,56 (Pierwszy pokaz MSBS-5,56, 2008-12-12, MSBS-5,56 już strzela, 2009-12-16, MSBS-5,56 w akcji, 2010-05-24, Nowy MSBS-5,56, 2010-08-09). WP nie zdecydowało jeszcze, czy będzie dostarczany w odmianie klasycznej (zwolennikiem tego rozwiązania, wynikającego z przyzwyczajenia żołnierzy do konstrukcji w tym układzie, był tragicznie zmarły szef SG, generał Franciszek Gągor), bezkolbowej (za tym rozwiązaniem opowiadał się dowódca Wojsk Lądowych gen. dyw. Tadeusz Buk) czy też łączonej - klasyczna odmiana zastąpi Beryle, zaś skrócona bezkolbowa - pistolety maszynowe wz. 84P Glauberyt i wz. 98 oraz subkarabinki Mini Beryl.

Wizja karabinka standardowego w układzie klasycznym rozwijanym w ramach  projektu MSBS-5,56 z podwieszonym GPBO-40 (systemu SBAO-40). Niestety,  ze względu na uwarunkowania prawne nie można jeszcze ujawniać wyglądu  nowego granatnika modułowego / Rysunek: WAT

W pierwszej kolejności nowy karabinek może być zapatrzony w GPBO-40, w dalszej w nowo opracowany granatnik, dopasowany do bryły broni indywidualnej. Makiety nowego modułowego systemu granatnikowego kal. 40 mm zaprezentowano w połowie 2010, zaś obecnie trwa procedura przyznawania wspólnotowego wzoru przemysłowego, dzięki czemu polski pomysł będzie prawnie chroniony.

Dodatkowym elementem wyposażenia karabinka ma być nowy nóż-bagnet, który zastąpi używany w AKM/AKMS i Berylu bagnet 6H4.

MSBS-5,56 w układzie bezkolbowym z granatnikiem jednostrzałowym z ZM  Dezamet. Nowa, rozwijana przez WAT konstrukcja jest znacznie bardziej  kompaktowa, funkcjonalna, ergonomiczna i dopasowana do bryły samego  karabinka / Rysunek: WAT

Podczas konferencji przedstawiono również propozycję broni wsparcia bezpośredniego indywidualnego systemu walki Tytan. Zaliczać się ma do niej 5,56-mm karabinek maszynowy, 7,62-mm karabin maszynowy, 40-mm wielostrzałowy granatnik rewolwerowy oraz 40-mm jednostrzałowy granatnik modułowy.

Nowością jest powrót do koncepcji broni wsparcia kalibru 5,56 mm, która pierwotnie miała być elementem triady polskiej broni do tej amunicji. Choć, obok karabinka Beryl i subkarabinka Mini Beryl, w Radomiu powstał karabinek maszynowy kbkm wz. 03, to jednak WP nigdy nie wyraziło nim zainteresowania. Była to konstrukcja - na wzór belgijskiego FN Minimi - zasilana z taśmy nabojowej oraz magazynków - początkowo w modelu od M16, później na etapie prototypu od Beryla. Poza stworzeniem kilku modeli i prototypów tej broni oraz przeprowadzeniu badań, nigdy nie była ona produkowana. Tym razem na bazie doświadczeń zebranych z jego projektowania, planowane jest skonstruowanie karabinka maszynowego zasilanego jedynie z taśmy.

Na początku XXI wieku rozwijano lekką broń wsparcia do amunicji 5,56 mm x  45 zasilaną z taśmy i magazynka, mającą być uzupełnieniem ukm PKM i  UKM-2000. Obecnie w nowej wizji uzbrojenia wraca się do tego pomysłu. W  drużynie ma występować karabinek maszynowy zasilany z magazynka (element  rodziny MSBS-5,56) i odrębna konstrukcja zasilana z taśmy / Zdjęcie:  Remigiusz Wilk

Jego uzupełnieniem ma być zmodyfikowany UKM-2000, w którym ma zostać poprawiona niezawodność, technologiczność oraz ergonomia i funkcjonalność. Broń ma otrzymać odpowiedni zestaw uniwersalnych szyn montażowych, jak również nową, składaną kolbę. Prace nad tą konstrukcją mają - o ile program otrzyma wsparcie z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - w 2011.

Od 2011 powinny rozpocząć się prace nad modernizacją broni wsparcia -  7,62-mm karabinu maszynowego UKM-2000 (na zdjęciu) oraz 12,7-mm  wielkokalibrowego karabinu maszynowego WKM-B. Ten ostatni ma zostać  dostosowany do standardowej w NATO taśmy amunicyjnej M9 / Zdjęcie:  Remigiusz Wilk

Do nowej broni wsparcia bezpośredniego zaliczać się ma również 30-mm granatnik samopowtarzalny zasilany amunicją programowalną, rozwijany przez warszawski Instytut Mechaniki Precyzyjnej wraz z ZM Dezamet w ramach projektu celowego Neon (Powstaje Neon, e-RAPORT MSPO 3/2008). Początkowo planowano stworzenie broni zespolonej - 40-mm granatnika samopowtarzalnego połączonego z podwieszonym 5,56-mm karabinkiem automatycznym, jednak doświadczenia zebrane w czasie badań wykazały, że taka konstrukcja byłaby zbyt ciężka i nieporęczna. Tym samym, wzorem Amerykanów, skupiono się na projektowaniu nowej programowalnej amunicji kalibru 30 mm, nad którą prace rozpoczęły się w 2008 oraz samopowtarzalną konstrukcją zdolną ją miotać na dystansie do 500 metrów. Obecnie w ZM Dezamet kończy się kompletowanie pierwszych prototypów nowego Neona.

Jedna z wizji 30-mm granatnika samopowtarzalnego (noszącego nazwę SLEG  30) strzelającego amunicją programowalną / Rysunek: Materiały konferencyjne

Broń wyborowa ma obejmować 5,56-mm karabinek wyborowy (używany na szczeblu drużyny i zespołu snajperskiego) oraz powtarzalne karabiny wyborowe kalibru 7,62 mm i 8,6 mm. Uzupełniać tą gamę broni ma nowy, samopowtarzalny karabin wyborowy na nabój wzmocniony. Ten ostatni w praktyce oznacza amunicję 8,6 mm x 70 (.338 Lapua Magnum). Pierwsze przymiarki do wdrożenia tego ostatniego naboju do produkcji w Polsce rozpoczęły się w ZM Mesko. Co więcej, przedstawiciel WAT ujawnił, że docelowo na bazie doświadczeń zebranych w ramach MSBS-5,56 może powstać samopowtarzalny karabin wyborowy do amunicji 7,62 mm x 51.

Podczas konferencji ujawniono również wizję rozwoju broni wyborowej w  Polsce. Obok powtarzalnych Bor i Alex-338, w ramach uzbrojenia isw Tytan  ma pojawić się 5,56-mm karabinek wyborowy, będący elementem MSBS-5,56,  7,62-mm karabin wyborowy bazujący na rozwiązaniach tego samego systemu,  oraz 8,6-mm samopowtarzalna konstrukcja tworzona w OBRSM Tarnów


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.