BAE Systems zaprezentowała na odbywającej się w Brisbane Land Warfare Conference, swoje nowe pojazdy opancerzone, Armadillo i RG41, jako propozycje dla australijskich wojsk lądowych.
Czterodniowa konferencja zgromadziła wojskowych, naukowców i polityków. Jest więc doskonałą okazją do zainteresowania australijskich dysydentów najnowszymi konstrukcjami brytyjskiego koncernu.
Przedstawiciele BAE System prezentowali wozy pod kątem australijskiego programu modernizacji wojsk lądowych, Land 400.
Pierwszy z nich, Armadillo, to najnowsza odmiana szwedzkiego CV90, bazująca na trzecim już modelu tego pojazdu, z którego przejęto podwozie. Podobnie jak CV90 MkIII, ma maksymalną masę bojową 35 t. Istniejący obecnie prototyp, a raczej demonstrator transportera opancerzonego, ma masę własną 26 t, co pozwala na zamontowanie wieży, dodatkowego opancerzenia lub stworzenia pojazdów specjalistycznych.
Prace nad RG41 rozpoczęły się w 2008, w południowoafrykańskich zakładach BAE Systems (OMC). Bazując na dotychczasowych, bogatych doświadczeniach tego producenta - szczególnie odnośnie ochrony przeciwminowej - oraz wykorzystując dostępne na rynku cywilnym podzespoły, stworzono kolejny transporter 8x8, przeznaczony dla 2-, 3-osobowej załogi (w zależności od uzbrojenia) i 8-9 żołnierzy desantu. Przy masie własnej 19 t, konstruktorzy pozostawili zapas ładowności aż 11 t, co można wykorzystać na zamontowanie wieży lub dodatkowego opancerzenia.
BAE Systems zabiega o znalezienie potencjalnych odbiorców dla tych nowych pojazdów, co uzasadniałoby finansowanie dalszego rozwoju tych konstrukcji.