Niemal pewne jest już istotne zmniejszenie budżetu obronnego USA w 2012. Prawdopodobnie o 10-15 mld USD (ok. 2%), w stosunku do 2011.
Budżet obronny USA na 2011 nie został jeszcze przyjęty. Trwają uzgodnienia miedzy senatem a izbą reprezentantów. Można jednak przyjąć, że osiągnie on 725 mld USD, łącznie z wydatkami dodatkowymi, w tym na program nuklearny, zawartymi w budżecie resortu energetyki. Bezpośredni budżet Pentagonu, wraz z wydatkami na misje zagraniczne, prawdopodobnie wyniesie 668 mld USD, o ok. 10 mld mniej, niż wnioskowała administracja rządowa.
Budżet na 2012 może być jeszcze bardziej okrojony, co wynika z konieczności redukcji deficytu budżetowego. Najbardziej zaawansowane propozycje - z kręgów zajmujących się finansami publicznymi - dotyczą nawet 100 mld USD, jednak wydaje się to mało prawdopodobne. Większość polityków i urzędników, twierdzi, że redukcje mogą dotyczyć kwot rzędu od kilku do 15 mld USD, co przy średniej, 2-procentowej inflacji może przełożyć się na realny spadek wydatków wojskowych o 4-5%, w stosunku do 2011.
Faktem jest jednak, że za dwa lata Amerykanie nie będą już musieli płacić za koszty stacjonowania kontyngentu w Iraku, co może znacznie zmniejszyć wymiar cięć finansowych.