W katastrofie dwusilnikowego Beecha King Air w pobliżu Brasilii zginęło 6 osób, w tym troje dzieci.
Samolot Beechcraft Super King Air 200 leciał z Las Palmas via Brasilia do Goiânia. Lot odbywał się w silnym deszczu. Samolot rozbił się o zbocze wzgórza Morro Santo Antônio po 18:15 czasu lokalnego, ok. 10 km od lotniska w Brasilii.
Pilot nie zgłaszał żadnych problemów z samolotem. Wśród ofiar katastrofy był przedsiębiorca Andreia Coelho, jego synowie Guilherme i Luiz Carlos, pilot Bruno Oliveira i co-pilot Tiago Bastos. Szóstą ofiarą był syn sekretarza planowania, Eduardo Siqueira, wnuk wojewody Siqueira Campos - Gabriel. Dzieci, które zginęły w katastrofie miały 8, 10 i 12 lat.
Rozbity samolot to dwusilnikowy Beechcraft Super King Air 200 nr rej. PR-ART (zdjęcie: Marcos Ximenes), nr ser. BB-806, należący do Grupo Araguaia. Jego operatorem była należąca do niej Cielo Táxi Aéreo S/A.