Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Koreańczycy rozbili piratów

Marynarka wojenna, 24 stycznia 2011

W jednej z najbardziej bezwzględnych operacji antypirackich na wodach Oceanu Indyjskiego, komandosi Korei Południowej zabili kilkunastu piratów i odbili porwany statek handlowy.

Komandosi marynarki wojennej Republiki Korei na pokładzie porwanego chemikaliowca/ Zdjęcie: MW RK

Koreańczycy prowadzą operację antypiracką u wybrzeży Somalii od 2009. Ich grupa składa się z kilku jednostek, a jej najważniejszym elementem jest niszczyciel typu Chungmugong Yi Sun-shin o wyporności standardowej 4500 t i grupa 30 komandosów.

15 stycznia w pobliżu Omanu piraci porwali koreański chemikaliowiec Samho Jewelry, z 21 marynarzami na pokładzie, wśród których 8 było Koreańczykami. W pobliże statku został skierowany niszczyciel Choi Young z grupą komandosów. Towarzyszył mu okręt Omanu, a wkrótce również lotniskowiec USA. Duże znaczenie w tej fazie działań miało to, że kapitan porwanego statku, korzystając z niewiedzy porywaczy, często zmieniał kurs, przedłużając rejs do Somalii.

Już następnego dnia po porwaniu władze w Seulu pozwoliły na użycie wszelkich środków dla odbicia załogi, otwierając drogę do ataku na statek. Znajdowało się na nim jedynie 17 piratów, uzbrojonych w karabinki rodziny AK i granatniki przeciwpancerne. Na szczęście dla Koreańczyków, 4 porywaczy zdecydowało się na atak na kolejną jednostkę, pływającą pod mongolską banderą. Wysłano przeciw nim łódź inspekcyjną i śmigłowiec pokładowy Lynx. Piraci próbowali stawić opór, zostali jednak zabici (ich ciał jednak nie odnaleziono). 3 komandosów odniosło lekkie rany.

Ze względu na słabość sił, piraci wezwali posiłki. Kolejna grupa wypłynęła z Somalii. To przesądziło o ataku, który nastąpił 21 stycznia przed piątą rano czasu miejscowego.

Dla przyciągnięcia uwagi porywaczy, koreański niszczyciel manewrował blisko Samho Jewelry, a śmigłowiec oddał serię strzałów ostrzegawczych. W tym czasie komandosi w łodziach inspekcyjnych dostali się na pokład. Wkrótce dołączyła do nich grupa, znajdująca się w Lynxie.

Piraci stawiali opór, jednak w walce w poszczególnych pomieszczeniach statku zostali pokonani. Koreańczycy zabili 8 z nich, 5 wzięli do niewoli. Zostaną oni osądzeni w Korei Południowej lub innym kraju - prawdopodobnie Kenii. W trakcie akcji żaden z komandosów nie odniósł obrażeń. Postrzał w brzuch otrzymał kapitan statku, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Został natychmiast przetransportowanych na pokład amerykańskiego lotniskowca.

Akcja wywołała żywy i pozytywny oddźwięk w kraju. Do tej pory władze były krytykowane za pasywność w niedawnych incydentach zbrojnych z Koreą Północną (zobacz: Oficjalny raport - wroga torpeda, Wzmocnienia na Yeonpyeong). Mimo udziału w operacji na wodach Oceanu Indyjskiego, Koreańczykom nie udało się również uchronić przed porwaniem swojego tankowca Samho Dream o wyporności 300 tys. t i z 21-osobową załogą. Został on wykupiony za prawdopodobnie 9 mln USD, a więc największy okup w historii działń somalijskich piratów (zobacz: Somalijscy piraci coraz groźniejsi).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.