Jednym z najbardziej niezwykłych samolotów europejskich targów lotnictwa ogólnego Aero Friedrichshafen, jest włoski Nexth. Oblot tego dwuosobowego samolotu ma odbyć się za 2 miesiące.
Wzornictwo Nextha kojarzy się z pierwszym samolotem stelth, amerykańskim F-117, nie mając nic wspólnego z opływowymi liniami obecnych samolotów sportowo-turystycznych. Mimo tego producent twierdzi, że współczynnik doskonałości aerodynamicznej wynosi aż 1:12, a więc pozwala na przebycie lotem ślizgowym 12 km, rozpoczynając próbę na wysokości 1 km / Zdjęcie: Aero&Tech
Wśród ponad dwudziestu nowych konstrukcji, które miały swoje premiery na targach lotniczych w niemieckim Friedrichshafen, wyróżnia się Nexth włoskiej Aero&Tech, niewielkiej spółki, która nie zbudowała dotąd żadnego samolotu.
Skorzystała jednak z pomocy dwóch wyspecjalizowanych przedsiębiorstw: zespołu Formuły 1, który zaprojektował lekką i wytrzymałą ramę, oraz Morelli Design, zajmującej się wzornictwem przemysłowym. Wynik? Uzyskano wyjątkowy projekt samolotu, przeznaczony do zwykłych lotów, ale również zdolny - przynajmniej teoretycznie - do akrobacji z przeciążeniami w zakresie +9/-4,5g.
Maksymalna masa startowa nie powinna przekroczyć 600 kg i to mimo, że poszycie wykonano z arkuszy blach aluminiowych (tyle, że o grubości 0,63 mm), a samolot wyposażono w chowane podwozie.
Dzięki temu maksymalna prędkość obliczeniowa - przy zastosowaniu standardowego dla tej klasy samolotów silnika Rotax 921S - powinna osiągnąć ok. 275 km/h (prędkość przelotowa - 245 km/h). Zasięg zaś, po wypełnieniu 130-litrowego zbiornika, szacowany jest na 1700 km (niemal 7 h lotu).
Włosi twierdzą, że oblot konstrukcji nastąpi za dokładnie 76 dni. Liczą na uzyskanie w pierwszej kolejności brytyjskich i niemieckich certyfikatów lotniczych oraz zdobycie liczących się zamówień. Ich Nexth ma być bowiem tanim samolotem. Obecnie proponowana cena, z podstawowym wyposażeniem, to jedynie 60 tys. Euro (87 tys. USD).