Według raportu Pentagonu, testowane obecnie bsl RQ-4B Block 30, a więc w wersji rozpoznania radioelektronicznego, nie są zdolne do służby operacyjnej.
Negatywne opinie na temat najnowszej odmiany Global Hawka pojawiły się w raporcie Michela Gilmore`a, jednego z dyrektorów departamentu obrony, odpowiedzialnego za testowanie i wdrażanie nowych konstrukcji do służby. Dokument podpisany 27 maja wskazuje, że samoloty charakteryzują się bardzo małą sprawnością, a ich skuteczność osiąga zaledwie 40% żądanych przez odbiorcę wartości.
Testom poddawane są 3 maszyny, które wykonują jedynie 2-3 loty tygodniowo. To zbyt mało, by zapewnić stałe rozpoznanie radioelektronicze i tworzenie stale aktualizowanych cyfrowych map terenu. Powodem są częste usterki, które uniemożliwiają loty lub powodują konieczność przerwania misji. Z tego powodu dyrektor Gilmore skonstatował, że samoloty Northrop Grummana są nieefektywne operacyjnie. Nie jest przy tym jasne, czy zastrzeżenia dotyczą tylko samolotów, czy również zestawu Airborne Signals Intelligence Payload (ASIP).
Raport będzie miał kluczowe znaczenie przy podjęciu ewentualnej decyzji o zleceniu przez Pentagon produkcji seryjnej maszyn. Spotkanie w tej sprawie ma się odbyć jeszcze w czerwcu bieżącego roku. Do tej pory Northrop Grumman przekazał USAF 16 RQ-4B Block 30 i oczekuje na zakup pozostałych 26 samolotów o szacunkowej wartości 3,08 mld USD.