Rosyjska rakieta balistyczna po raz pierwszy została wystrzelona z okrętu podwodnego Jurij Dołgorukij. Próba była udana.
Próba rakiety balistycznej Buława po raz pierwszy została przeprowadzona z wykorzystaniem okrętu podwodnego proj. 955 Boriej - Jurij Dołgorukij. W przyszłości rakiety Buława mają stanowić podstawowe uzbrojenie okrętów tego projektu. Okrętem dowodził kapitan pierwszej rangi Władimir Szirin.
Rakietę Buława wystrzelono z okrętu płynącego po Morzu Białym, który wyszedł z Murmańska wczoraj w warunkach spokojnego morza i wysokiej temperatury, na poziomie 30oC. Test okazał się w pełni udany. Wszystkie bloki bojowe trafiły w cele na poligonie Kura na Kamczatce.
Łącznie z dzisiejszą próbą, przeprowadzono 15 testów Buławy. Tylko 7-8 z nich uznano za udane. W większości przypadków powodem niepowodzeń były problemy technologiczne.
W br. mają się odbyć jeszcze 4 próby. Jeśli okażą się one udane, Buława zostanie przyjęta do uzbrojenia na początku 2012. Równolegle do uzbrojenia ma trafić okręt podwodny Jurij Dołgorukij.
Kolejny okręt proj. 955 - Aleksandr Newskij ma trafić na próby do WMF do końca 2011. Trzeci, Władimir Monomach, powstaje właśnie w stoczni Siewmasz. Stępkę położono też pod czwartą jednostkę - Swiatitliej Nikołaj. Każdy z okrętów proj. 955 może przenosić 12-16 rakiet Buława. Po modernizacji wyrzutni ma być 20.
Od 1996 na powstanie okrętu podwodnego Jurij Dołgorukij wydano 23 mld rubli. W tym 9 mld rubli na prace badawczo-rozwojowe, a 14 mld rubli na samą budowę jednostki. FR planuje zbudowanie do 2017 nawet 8 okrętów proj. 955. Koszt budowy rakiety Buława szacuje się na 900 mln rubli (ok. 90 mln zł).