Australijskie władze zdecydowały o nazwie zakupionego w Wielkiej Brytanii okrętu desantowego RFA Largs Bay. Już wkrótce otrzyma on nazwę HMAS Choules.
RFA Largs Bay służył zaledwie przez 3 lata jako jednostka pomocnicza Royal Navy (a więc miała obsadę cywilną, żołnierze obsługiwali jedynie systemy samoobrony w strefie konfliktów zbrojnych). Została wycofana w ubiegłym roku, na fali oszczędności budżetowych (zobacz: Mniejsza Royal Navy).
Została kupiona przez marynarkę wojenną Australii z nadwyżki tegorocznego budżetu wojskowego za 65 mln GBP (zobacz: A jednak Australia). Powinna trafić do odbiorcy w grudniu, zaś na początku 2012 - wejść do służby.
Premier, pani Julia Gillard oraz szef resortu obrony, Stephen Smith ogłosili, że nowy okręt zostanie nazwany HMAS Choules, na cześć Claude`a Choules, ostatniego - obok pani Florence Green - weterana I wojny światowej, który zmarł 5 maja w Perth, w wieku 110 lat.
Urodził się on w Wielkiej Brytanii i służył jako marynarz Royal Navy, w tym na pokładzie pancernika HMS Revenge. Był świadkiem samozatopienia okrętów niemieckiej marynarki wojennej w Scapa Flow. W 1926 wyjechał - jako instruktor - do Australii. Zbiegiem lat zdecydował się jednak tam pozostać i służył w Royal Australian Navy, również w okresie II wojny światowej. Odszedł na emeryturę w 1956.
Premier Gillard stwierdziła, że losy tego człowieka są niemal symboliczne dla zakupionego okrętu desantowego, który również rozpoczął służbę w Royal Navy, a zakończy ją w składzie australijskiej marynarki wojennej.