Zdawać by się mogło, że wojskowa kariera operacyjna najbardziej rozpoznawalnego pojazdu II wojny światowej – amerykańskiego Willisa Jeepa – zakończyła się ostatecznie w XX wieku. Zdjęcia wykonane na poligonie armii litewskiej Pobrade, wyraźnie temu przeczą.
Ku zdziwieniu polskich żołnierzy, którzy znaleźli się na Litwie, amerykański Willis Jeep lub jego odmiana, produkowana przez zakłady Forda, nadal znajduje się w wyposażeniu Komendy Poligonu Pobrade (ok. 50 km na północ od Wilna). O czym świadczą nasze zdjęcia...
Obecnie Jeepy są powszechnymi i cenionymi wozami grup rekonstrukcyjnych odtwarzających przebieg II wojny światowej. Historyczne egzemplarze z lat 1940., ciągle na chodzie, pieczołowicie konserwowane i restaurowane osiągają na giełdach w Wielkiej Brytanii cenę nawet do 30 tys. funtów (najwyżej ceni się te, które brały udział o operacjach powietrzno-desnatowych np. Market-Garden i na kontynent trafiły na pokładach szybowców transportowych!). W USA wozy z lat 1950., które można ucharakteryzować na pojazdy wojenne, cenione są w granicach 5-7 tys. USD.
W Polsce kolekcjonerzy żądają za egzemplarze w dobrym stanie, z lat 1960. z silnikiem diesla – a nie z oryginalnym dolnozaworowym 2-litrowym gaźnikowym – ok. 50 tys. zł.