Polska dołączyła do Połączonych Sił Marynarki Wojennej (CMF, Combined Maritime Forces). Poinformowało o tym Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Po dołączeniu do inicjatywy zdecydowaniu o wysłaniu dwóch oficerów Centrum Operacji Morskich – Dowództwa Komponentu Morskiego. Mają oni pełnić obowiązki oficerów łącznikowych w Dowództwie CMF w Bahrajnie.
Jak wyjaśnia DO RSZ, zaangażowanie Polski ma pozwolić na zwiększenie świadomości sytuacyjnej uczestników partnerstwa. Ma też usprawnić koordynację współdziałania zaangażowanych państw.
Polska odpowiedziała pozytywnie na zaproszenie jako 42. członek koalicji CMF. Jej zadaniem jest ochrona prawa międzynarodowego i porządku w obszarze Zatoki Perskiej, Morza Arabskiego i Morza Czerwonego. W obszarze odpowiedzialności są akweny o powierzchni ponad 3 mln mil kwadratowych z najważniejszymi szlakami żeglugowymi na świecie.
CMF składa się z pięciu połączonych grup zadaniowych, które koncentrują się na zwalczaniu terroryzmu, zapobieganiu piractwu, zachęcaniu do współpracy regionalnej i promowaniu bezpiecznego środowiska morskiego. CMF jako największe wojskowe partnerstwo morskie wyznacza globalne standardy współpracy w domenie bezpieczeństwa morskiego.
CMF stanowi też trzon sił morskich skierowanych do ochrony żeglugi handlowej przed atakami bojowników Huti. W tamten obszar swoje okręty wysłało już wiele państw, w tym USA, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Grecja czy też Niemcy, choć nie wszystkie z nich są bezpośrednio podporządkowane CMF. Do czasu przyjęcia do służby fregat typu Miecznik Polska ma jednak ograniczone możliwości do udziału w sojuszniczych inicjatywach tego typu w rejonach zagrożenia bronią przeciwokrętową (Odwet koalicji na Ruchu Huti, 2024-01-12, ZEA rezygnują z CMF, 2023-06-02).