Brytyjska jednostka specjalna SAS oceniła karabinki kalibru 5,56 mm jako nieskuteczne w warunkach Afganistanu. Komandosi chcą pozyskać broń do naboju 7,62 mm x 51 i aktualnie testują takie karabiny m.in. belgijski FN SCAR-H.
Ujawnione przez prasę z Wielkiej Brytanii fragmenty analiz działań jednostek specjalnych w Afganistanie potwierdzają nieoficjalne informacje o małej skuteczności amunicji 5,56 mm x 45 w warunkach tego konfliktu. Jest to odmienna sytuacja, niż w przypadku wcześniejszych działań w Iraku. Tam starcia odbywały się w terenie zurbanizowanym na krótkich dystansach, co zachęcało do wprowadzania do uzbrojenia skróconych odmian broni (Subkarabinki dla Brytyjczyków, 2009-09-11, Nowy subkarabinek H&K, 2010-07-25). Programy te bardzo szybko zostały zawieszone.
Użycie w warunkach irackich 5,56-mm karabinków wyposażonych w celowniki optyczne i optoelektroniczne, jak też laserowe wskaźniki celu, dawało możliwość szybkiego prowadzenia ognia na dystansie do 300 metrów i zapewniało przewagę nad nieprzyjacielem. Jednak w Afganistanie przeciwnik, obok powszechnie używanych AK, bardzo często uzbrojony jest w stare karabiny powtarzalne (często brytyjskie SMLE lub ich lokalne kopie) i samopowtarzalne (głównie rosyjskie SWD), jak też maszynowe (rosyjskie PK/PKM). Są one dostosowane do silniejszych nabojów karabinowych kalibru 7,7 mm lub 7,62 mm o większym zasięgu. Bardzo często żołnierze państw zachodnich walczących w Afganistanie podczas zasadzek muszą otwierać ogień w górę, co dodatkowo ogranicza zasięg oraz skuteczność ich karabinków do naboju 5,56 mm x 45. W raportach komandosów znalazły się informacje o wielokrotnych trafieniach przeciwników na większych 5,56-mm pociskami, które nie ograniczały ich zdolności bojowych.
Od końca lat 1990. podstawowym uzbrojeniem komandosów najsłynniejszej brytyjskiej jednostki specjalnej Special Air Service (SAS) są kanadyjskie odmiany M16 (do 2005 produkowane przez Diemaco, później po przejęciu przez Amerykanów w Colt Canada Corporation): karabinki L119A1 (C8 SFW) z lufami długości 398 mm i subkarabinki L119A1 Carbine (C8CQB) z 254-mm lufami. Nie są to jedyne konstrukcje tego kalibru w arsenale, bowiem SAS wykorzystuje też H&K HK33/53 i niewielką liczbę H&K G36.
Po licznych monitach w 2013 do broni komandosów zostały zakupione nowe rodzaje amunicji 5,56 mm x 45. Są to odpowiedniki amerykańskich nabojów M855A1 EPR z nowymi pociskami, używane przez US Army w Afganistanie od 2010 (M855A1 w Afganistanie, 2010-07-11, 30 mln M855A1, 2011-05-10). Warto dodać, że już wcześniej do L119A1 jednostek specjalnych kupowano inną amunicję, niż produkowane w Wielkiej Brytanii naboje L2A2 stosowane w karabinkach L85A2 i L86A2 regularnej armii brytyjskiej. W tych ostatnich, ze względu na dłuższe lufy zastosowano wolniej spalający się ładunek miotający, mają też grubszy płaszcz pocisku. Ich użycie w subkarabinkach i karabinkach z lufami krótszymi od 508 mm powodowało liczne zacięcia.
Jednak wprowadzenie nowych nabojów kalibru 5,56 mm jest tylko połowicznym rozwiązaniem problemu zbyt małego zasięgu i skuteczności tej amunicji. Komandosi postulują powrót do konstrukcji zasilanych nabojami 7,62 mm x 51. SAS był uzbrojony w karabiny samopowtarzalne L1A1 i automatyczne H&K G3 do końca lat 1980. Później zastąpiono je kupionymi w Stanach M16A1. Brytyjskie jednostki specjalne ponad dwa lata temu wprowadziły do uzbrojenia broń kalibru 7,62 mm – niemieckie H&K HK417, ale używane są jako konstrukcje wyborowe (regularna armia używa w tej roli samopowtarzalne L129A1, czyli amerykańskie LMT LM308MWS).
Komandosi chcieliby zakupów lżejszych i krótszych karabinów automatycznych, które miałyby możliwość łatwego dostosowania do misji, co przekłada się na wymienne lufy. Dlatego od 2012 testują różną broń kalibru 7,62 mm w tym belgijskie FN SCAR-H, które trafiły do uzbrojenia ich amerykańskich kolegów jako Mk 17 Mod 0 (SCAR – nowe zamówienia, 2009-11-28, Amunicja dla USSOCOM, 2012-12-23) i niedawno zostały zamówione przez Peru (Peru wybiera FN SCAR-H, 2013-02-24). Warto zauważyć, że Brytyjczycy mają podobne podejście do Niemców, którzy także rozważają zakup 7,62-mm karabinów automatycznych w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. Dotyczy to co prawda regularnej armii, ale powody są identyczne i wynikają z warunków misji afgańskiej (Karabin automatyczny dla Bundeswehry?, 2012-10-15).