Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął analizę rynku dotyczącą pozyskania dla wojska lekkiego opancerzonego transportera rozpoznawczego (LOTR). Ma on zastąpić dotychczas używane wozy BRDM-2 oraz ich odmiany zmodyfikowane przez WZM w Siemianowicach Śląskich.
Inspektorat Uzbrojenia w ramach fazy analityczno-koncepcyjnej rozpoczął analizę rynku pod kątem wprowadzenia do uzbrojenia kołowego lekkiego opancerzonego transportera rozpoznawczego (LOTR). Do 9 września zainteresowane przedsiębiorstwa mają nadsyłać do MON swoje propozycje pojazdów.
Dla wojska kluczowym parametrem poszukiwanego wozu jest pływalność. Armia nie precyzuje jednak, czy napęd transportera ma być w układzie 4x4 czy 6x6, natomiast chce, aby wóz miał odporność balistyczną według STANAG 4569 na poziomie 3 lub wyższym (odporność na ostrzał przeciwpancernymi pociskami kalibru 7,62 mm z 30 m oraz na 20-mm odłamki artyleryjskie odpalone na dystansie 90 m) , a przeciwminową na poziomie 2a lub wyższym (detonacja 6-kg ładunku wybuchowego pod dowolnym kołem). Pojazd ma być odporny na fugasy w postaci detonujących pocisków artyleryjskich na poziomie 4 lub wyższym (20-mm odłamki odpalone w odległości 30 m, co odpowiada eksplozji na takim dystansie pocisku 155 mm).
Warto dodać, że jednym z tematów (o numerze 19) ogłoszonego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju 22 lipca konkursu na wykonanie projektów na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa jest rozpisany na 36 miesięcy, program lekkiego kołowego 2-3-osiowego opancerzonego transportera rozpoznawczego z napędem na wszystkie koła (IV konkurs NCBiR, 2013-07-23). Pojazd ma mieć 3-4 osobową załogę i być przeznaczony do prowadzenia rozpoznania na szczeblu taktycznym. Opancerzenie wozu założone jest na identycznym poziomie, jak w zapytaniu Inspektoratu Uzbrojenia. Rozpoznawczy transporter ma być wyposażony w wieżowy moduł uzbrojenia o kącie ostrzału w płaszczyźnie poziomej 360°.
Zakładana prędkość wynosi 40-50 km/h po bezdrożach i 90-110 km/h po drodze utwardzonej, zasięg 300-500 km po bezdrożach i 600-1000 km po drodze utwardzonej. Prześwit wozu ma być w zakresie od 400 do 450 mm, kąt wjazdu i zjazdu wynosić 40-45°. Transporter ma być zdolny do pokonywanie wzniesień 60% i jazdy przy przechyłach bocznych 30%, a także pokonywania progów o wymiarach 400 x 400 mm. W ramach tematu konkursowego wóz ma zostać doprowadzony do postaci prototypu po badaniach kwalifikacyjnych.
Warto dodać, że jest to kolejna próba poszukiwania następcy BRDM-2 (Kołowa aberracja, R-wto 03/2007), po zrezygnowaniu z 32 Rosomaków 6x6, które były elementem pierwszego kontraktu na dostawę fińskich transporterów Patria AMV-360P dla Polski (Rosomaki będą nadal produkowane w Polsce, 2013-07-12, Czas porządków i decyzji, R-wto 06/2007), jak też proponowanych przez przemysł rozwiązań alternatywnych, w postaci bazującego na konstrukcji OT-64 SKOT transportera rozpoznawczego Irbis 6x6, opracowanego przez poznańskie WZM (Koniec Pumy, 2009-10-22).