Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Droższe Hobarty

Marynarka wojenna, Przemysł zbrojeniowy, 23 października 2014

Budowa trzech australijskich niszczycieli przeciwlotniczych typu Hobart najprawdopodobniej przekroczy zakładany kosztorys o co najmniej 800 mln AUD.

Niszczyciele przeciwlotnicze typu Hobart będą odpowiadały za ochronę przestrzeni powietrznej wokół większych zgrupowań okrętów RAN, w skład których wejdą też nowe fregaty rakietowe, konwencjonalne okręty podwodne oraz okręty desantowe typu Canberra / Zdjęcie: ASC

Budowane nie bez problemów niszczyciele przeciwlotnicze typu Hobart mają stanowić o sile Royal Australian Navy (królewskiej Marynarki Wojennej Australii, RAN) w nadchodzących dekadach. Nim jednak wejdą do służby, mogą poważnie nadszarpnąć reputacją nieradzącego sobie z ich produkcją rodzimego przemysłu stoczniowego i zachwiać budżetem ministerstwa obrony.

Od wielu miesięcy wiadomo, że szacowany na 8,6 mld AUD (25 mld zł) kosztorys programu Air Warfare Destroyer zostanie przekroczony. Dotąd wydawało się jednak, że koszt budowy Hobartów wzrośnie o 300-500 mln AUD (0,88-1,6 mld zł) (Rosną koszty budowy Hobartów, 2014-03-07). Według informacji przekazywanych prasie przez przedstawicieli odpowiadającego za powstanie niszczycieli konsorcjum AWD Alliance, w skład którego wchodzą Australian Submarine Corporation (ASC), rządowa Defence Materiel Organisation (DMO) i Raytheon Australia, budżet programu przekroczono już o 800 mln AUD (2 mld zł).

Przekroczony kosztorys programu to jednak nie jedyny problem władz Australii. O co najmniej dwa lata opóźni się też rozpoczęcie dostaw niszczycieli. HMAS Hobart miał pojawić się w linii pod koniec 2014, by do połowy 2017 uzyskać całkowitą zdolność operacyjną. Dziś wiadomo już, że jednostka trafi do RAN nie wcześniej niż marcu 2016.

W wyjściu na prostą programu AWD mają pomóc specjaliści z hiszpańskiej Navantii oraz lokalnej filii BAE Systems. Obaj producenci brali w przeszłości udział w pracach nad niszczycielami. Co więcej, konstrukcja jednostek AWD została oparta na projekcie hiszpańskiego niszczyciela typu Álvaro de Bazán (F100) (Navantia na ratunek AWD, 2014-09-23). Obydwa przedsiębiorstwa dostrzegają w tym przedsięwzięciu szansę na poprawę swoich notowań przed zapowiadanym przetargiem na dostawę nowych fregat rakietowych dla RAN, które zastąpią w linii jednostki typu Anzac.

Nie jest tajemnicą, że Hiszpanie zamierzają zaoferować Australii pozyskanie nowych okrętów opartych na zmodyfikowanym projekcie jednostek programu F100 lub też dopiero rozwijanego F110. BAE Systems widzi z kolei przyszłe australijskie fregaty budowane w oparciu o rozwiązania techniczne zastosowane przy pracach nad brytyjskimi jednostkami typu 26, powstającymi w ramach programu Global Combat Ship.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.