Łucznik po raz pierwszy uczestniczył na Media Day at the Range, pokazie broni na strzelnicy, dzień przed targami SHOT Show. Swoją premierę miał tam samopowtarzalny karabinek MSBS-5,56.
Tradycyjnie dzień przed oficjalnym rozpoczęciem największych na świecie targów broni SHOT Show, na dużej strzelnicy w Boulder City (mieście powstałym przy okazji budowy tamy Hoovera), ma miejsce pokaz nowych konstrukcji strzeleckich w ich naturalnym środowisku.
Wcześniej dotyczył on jedynie dziennikarzy, którzy mieli okazję postrzelać z najnowszych modeli, a nie tylko przyjrzeć się i dotknąć ich na targowych stoiskach. Od dwóch lat formuła została rozszerzona i obok przedstawicieli mediów, wchodzących na strzelnicę nieco wcześniej, po południu na obiekcie zjawiają się też sprzedawcy i dystrybutorzy (Buyers Day at the Range) oraz wystawcy (Industry Day at the Range). Taka forma promocji wynika ze specyfiki amerykańskiego cywilnego rynku strzeleckiego, jak i też znacznie bardziej liberalnego podejścia do zagadnienia posiadania broni.
W 2015 po raz pierwszy na Media Day at the Range wystawiała się radomska Fabryka Broni. Odwiedzający imprezę mogli postrzelać z zaprezentowanej w Stanach pełnej gamy konstrukcji strzeleckich przeznaczonych na rynek cywilny: 5,6-mm karabinków Beryl M22 do amunicji bocznego zapłonu .22 LR (Beryl M22 z Łucznika, 2013-11-23), 9-mm pistoletów BRS-99 (samopowtarzalnych odmian pistoletów maszynowych PM-98) i 5,56-mm karabinki Archer i MSBS-5,56.
Największe zainteresowanie budził ten ostatni, zwłaszcza, że w Stanach miała miejsce premiera jego odmiany samopowtarzalnej. Niemniej, zaprezentowany w Boulder City cywilny MSBS-5,56 to dopiero prototyp. Trafi na rynek nie wcześniej, niż Wojsko Polskie zdecyduje się na zakup pierwszej partii tej broni do sił zbrojnych, co może nastąpić dopiero w 2016. Broń nie miała jeszcze docelowej komory spustowej z tworzywa sztucznego z wydzielonym chwytem pistoletowym (wymiennym z komercyjnymi chwytami od M16), ale odmianę starszego wzoru wykonaną z aluminium. Niemniej, naniesiono na nie nowe oznaczenia, pokazujące, że broń jest dostosowana tylko do prowadzenia ognia pojedynczego.
Obecnie Fabryka Broni kończy kompletowanie pierwszej partii 100 karabinków (wraz z podwieszanymi granatnikami) serii wdrożeniowej, które mają zostać za kilka miesięcy przekazane do badań kwalifikacyjnych w ramach programu polskiego żołnierza przyszłości Tytan. Po ich pomyślnym zakończeniu, MSBS-5,56 będzie mógł zostać przyjęty do uzbrojenia (Tytan wynegocjowany, 2014-06-27).
Niestety, nie należy spodziewać się wcześniejszego przekazania karabinków MSBS-5,56 w odmianie paradnej (z przedłużonymi kolbami oraz dodatkowymi lufami do strzelania amunicją ślepą) do Batalionu Reprezentacyjnego WP, ani decyzji czy zastąpią one dotychczas używane radzieckie karabinki samopowtarzalne SKS (Nowa FB i nowa broń, 2014-07-02). Wynika to z podejścia przedstawicieli Inspektoratu Uzbrojenia, którzy obawiają się, że wybór nowej konstrukcji przez BRWP może zostać potraktowany jako wprowadzenie broni do armii tylnymi drzwiami, bez kontroli ze strony tej instytucji.