Francuska grupa stoczniowa DCNS nie ustaje w staraniach, aby zainteresować Ottawę zakupem serii wielozadaniowych fregat rakietowych opartych na projekcie jednostek typu FREMM.
DCNS od wielu miesięcy wyraża duże zainteresowanie planami zakupowymi Royal Canadian Navy (RCN). Najwięcej uwagi poświęca programowi SCSC (Single Class Surface Combatant), który zakłada budowę serii 15 wielozadaniowych fregat rakietowych. Mają one zastąpić w linii wiekowe niszczyciele rakietowe typu Iroquois (Kanada wycofała HMCS Iroquois, 2015-05-07) i zmodernizowane fregaty rakietowe typu Halifax (Ślepe Halifaxy, 2015-01-14).
Grupa stoczniowa zaprezentuje podczas rozpoczynających się dziś w Ottawie targów CANSEC swoją ofertę dla RCN. DCNS chce zainteresować Ottawę zakupem wielozadaniowych okrętów opartych na projekcie fregat rakietowych typu FREMM. Na korzyść francuskiej oferty działa modułowa konstrukcja okrętów, która umożliwia ich przystosowanie do wymagań nabywcy.
Marine Nationale nabędzie i wprowadzi do służby 11 jednostek tego typu, w tym dwie ze wzmocnionym uzbrojeniem przeciwlotniczym (Kolejne próby ogniowe Aquitaine, 2015-05-23). DCNS podkreśla też rosnącą popularność typu FREMM na świecie. Okręty kupiły Egipt i Maroko (Normandie dla Egiptu, 2015-02-14; Fregata Mohammed VI przekazana, 2014-01-31), jednostki w nieco zmodyfikowanej odmianie są też wprowadzane do służby przez Marina Militare (Carabiniere przekazana, 2015-04-29).
DCNS uchodzi za jednego z faworytów kanadyjskiego przetargu, jednak Francuzi nie mogą być pewni wygranej. Wysokie notowania wśród przedstawicieli ministerstwa obrony Kanady mają też duńskie fregaty rakietowe tupu Iver Huitfeldt (Dopancerzenie duńskich okrętów, 2014-11-24). Na korzyść tej oferty działa fakt, że okręty przystosowano do służby na wodach Oceanu Arktycznego, co ma duże znaczenie również z punktu widzenia wymogów operacyjnych RCN.
W lokalnej prasie pojawiają się też głosy wzywające Ottawę do zrezygnowania z dotychczasowych planów i budowy nowych okrętów w oparciu o rodzimy projekt. Takie rozwiązanie, o ile korzystne z punktu widzenia kanadyjskiej gospodarki, jest jednak mało realne. Rodzime stocznie nie mają doświadczenia w projektowaniu i budowie nowoczesnych okrętów, ponadto harmonogram programu zakłada, że pierwsza z fregat SCSC znajdzie się w linii na początku lat 2020. (Projekt kanadyjskich okrętów do 2017, 2015-05-06).