Amerykański zespół poszukiwaczy ogłosił, że 18 sierpnia na dnie Morza Filipińskiego (w zachodniej części Pacyfiku) odnalazł wrak krążownika USS Indianapolis. Bezzałogowy pojazd podwodny, sterowany z pokładu R/V (Research Vessel) Petrel, zlokalizował go na głębokości ok. 5,5 km. Jak podaje CNN, 13-osobowy zespół będzie kontynuować prace na miejscu spoczywania wraku. Płetwonurków będą wspierać prawnicy, zajmujący się poszukiwaniem grobów amerykańskich ofiar wojny. Ekspedycję finansuje współzałożyciel Microsoftu, miliarder Paul Allen.
USS Indianapolis (CA-35) uczestniczył w wojnie na Pacyfiku jako okręt flagowy adm. Raymonda Spruance'a, dowódcy V Floty. 30 lipca 1945 został storpedowany przez japoński okręt podwodny I-58, gdy wracał z misji dostarczenia do bazy Tinian elementów bomby atomowej Little Boy, która 6 sierpnia została zrzucona na Hiroszimę. Krążownik poszedł na dno w ciągu 12 minut.
Około 300 marynarzy spośród 1196 członków załogi krążownika zatonęło razem z nim. Pozostali czekali na ratunek przez 5 dni, pływając w kamizelkach ratunkowych (szalup nie zdołano spuścić na wodę). Dopiero 2 sierpnia 1945 rozbitkowie zostali zauważeni przez załogę bombowca Lockheed Ventura. W wyniku akcji ratunkowej udało się ocalić zaledwie 316 marynarzy (22 z nich żyje do dziś), co oznacza, że zginęło 880 członków załogi USS Indianapolis. Była to największa jednorazowa strata osobowa w dziejach US Navy.