Dzisiaj, 18 czerwca, zakończyła się kolejna edycja ćwiczeń African Lion 21. Wzięło w nich udział ponad 7000 oficerów i żołnierzy z 9 krajów, którzy od 7 czerwca szkolili się na poligonach na terenie Maroka, Tunezji i Senegalu.
Jednym z elementów tegorocznych manewrów było pobieranie paliwa podczas lotu z tankowca KC-135 Stratotanker ze 100th Air Refueling Wing przez F-16C Block 40 z 31st Fighter Wing US Air Force i F-16C ze składu Al Quwwat al Jawwiya al Malakiya al Maghribiyah (królewskich wojsk lotniczych Maroka), zrealizowane 14 czerwca (Maroko chce kupić F-16 Block 72, 2019-03-26).
Następnie Amerykanie przetestowali koncepcję Agile Combat Employment (ACE), która zakłada zwinne działanie (z różnych lokalizacji) w celu elastycznego działania lotnictwa wojskowego przeciwko środkom bojowym przeciwnika mogącym uniemożliwić lub utrudnić dostęp do teatru działań.
16 czerwca para F-16C wystartowała z bazy Ben Guerir Air Base i wykonała misję bezpośredniego wsparcia lotniczego (CAS) na poligonie Greir Labouihi, a następie operowała w pobliżu lotniska Guelmim, gdzie przeprowadziła analogiczne zadanie.
Po jego zakończeniu samoloty wylądowały w Guelmim, aby uzupełnić uzbrojenie i paliwo, dostarczone tam razem z personelem obsługowym na pokładzie transportowca C-130J z 86th Airlift Squadron (eskadry transportowej). Przed powrotem do Ben Guerir piloci wykonali drugą misję CAS. Łącznie Amerykanie zrzucili na poligon siedem 227-kg bomb kierowanych laserowo.
Lotnicy biorący udział w African Lion 21 po raz pierwszy sprawdzili koncepcję ACE na terenie Afryki. Zademonstrowanie tych zdolności w nowych lokalizacjach w surowych warunkach pokazuje naszą niezrównaną zdolność do szybkiego wejścia walki z dowolnej lokalizacji – stwierdził dowódca US Air Forces Europe-Air Forces Africa gen. Jeff Harrigian.