Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Nic za darmo...

Marynarka wojenna, Strategia i polityka, 18 października 2011

Niemieccy politycy chcą wymusić na kanclerz Angeli Merkel zablokowanie u prezydenta Francji kontraktu na dostawy fregat typu FREMM dla greckiej marynarki wojennej.

Pierwsza z fregat typu FREMM, należąca do francuskiej marynarki wojennej Aquitaine, powinna wejść do służby w połowie przyszłego roku / Zdjęcie: DCNS

Dostawy francuskich fregat zostały zapowiedziane w 2009. Ateny informowały wówczas o woli zakupu 4 okrętów o wyporności 6 tys. t, z opcją na 2 kolejne. Miały być one budowane w greckich stoczniach, przy współudziale DCNS (zobacz: Fregaty FREMM dla Grecji). Negocjacje w tej sprawie trwają. Powodem przedłużania się rozmów jest obecna, fatalna sytuacja finansowa bałkańskiego kraju.

By przełamać impas, Paryż zaoferował odłożenie pierwszych spłat na 5 lat po podpisaniu kontraktu. Jednocześnie dopuszcza możliwość oddania okrętów marynarce wojennej Francji, w przypadku braku możliwości ich spłacenia, przy niewielkich opłatach dzierżawnych.

Tak skonstruowane warunki przybliżają podpisanie kontraktu, tworzonego obecnie dla 2-4 jednostek. Wiele wskazuje jednak na to, że złożenie finalnych podpisów może zostać zablokowane przez Niemcy.

Kraj ten przez wiele lat konkurował z Francją o zdobycie lukratywnego zamówienia z Grecji. TyssenKrupp Marine Systems oferował swoje fregaty, jednak bezskutecznie. Dzisiaj jego przedstawiciele mobilizują parlamentarzystów, by wpłynęli na zablokowanie umowy.

Niemieccy politycy wskazują, że ich kraj jest jednym z największych donatorów w programie ratującym greckie finanse. W związku z tym - pośrednio - za niemieckie euro kupowane będą francuskie fregaty. Podatnicy znad Łaby i Renu będą w ten sposób opłacać greckie i francuskie stocznie, co uznano za niedopuszczalne.

Zainspirowani przez TyssenKrupp Marine Systems parlamentarzyści (z różnych partii) chcą wymóc na kanclerz Angeli Merkel podjęcie bezpośrednich rozmów z prezydentem Nicolasem Sarkozy. Negocjacje mają doprowadzić do zerwania negocjacji z Grecją.

Niemcy mają bogate doświadczenia w dostawach uzbrojenia dla współczesnej Hellady. Dotyczy to m.in. czołgów podstawowych czy okrętów podwodnych. Niestety, nie wszystkie relacje tego typu można uznać za udane. Grecy prowadzą obecnie śledztwa w sprawie korumpowania najwyższych rangą urzędników przez niemieckie przedsiębiorstwa (zobacz: Jak Niemcy korumpowali Greków), pamiętają również o perypetiach z zakupem stoczni Hellenic Shipyards i okrętów podwodnych U214 (zobacz: Grecy zapłacą za U214).

Berlin w konsekwentny sposób wykorzystuje swoją uprzywilejowaną pozycję finansową w Unii Europejskiej. Jest jednym z największych płatników netto, jednak równocześnie niemieckie przedsiębiorstwa są liderem w wykorzystywaniu unijnych funduszy, wygrywając wiele przetargów na realizowanie wspólnych inwestycji w innych krajach. W ten sposób niemiecka gospodarka zwraca sobie ze znacznym naddatkiem kwoty, przekazywane do unijnej kasy.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.