Chiński śmigłowiec bojowy WZ-10 został zaprojektowany przez Rosjan. Taką informację przekazał dziennikarzom podczas wystawy Heli-Expo Siergiej Michiejew, główny konstruktor biura im. Kamowa.
Jak donoszą najpoważniejsze czasopisma branżowe – Aviation Week i Flight International – w 1995 chiński rząd zawarł z Rosjanami porozumienie w sprawie opracowania projektu wstępnego śmigłowca bojowego o masie 6 t. Z oczywistych powodów całe przedsięwzięcie było objęte ścisłą tajemnicą – powiedział Michiejew.
Projekt 941, jak go oznaczono, nie opierał się na żadnym z wcześniejszych dokonań biura im. Kamowa i był opracowywany zgodnie z wymaganiami stawianymi przez stronę chińską. Jak opowiadał Michiejew: Podali nam żądaną masę, omówiliśmy osiągi, następnie podpisaliśmy kontrakt i wykonaliśmy pracę.
Wyniki prac projektowych zostały zweryfikowane podczas prób. Gotowy projekt został przekazany Chińczykom, którzy zaakceptowali go i przystąpili do prac rozwojowych, w których Rosjanie nie brali już udziału.
Konfiguracja WZ-10 wskazuje, że podczas jego konstruowania sugerowano się śmigłowcami europejskimi – włoskim A129 Mangusta i francusko-niemieckim Tigerem. Wielu obserwatorów twierdziło, że zwłaszcza drugi z wymienionych wiropłatów stanowił źródło inspiracji, a także wielu rozwiązań zastosowanych w chińskiej konstrukcji.
Potwierdzeniem tej tezy ma być długotrwała produkcja licencyjna i rozwój śmigłowców francuskich w Chinach, w ramach której powstały Changhe Z-8 (SA321 Super Frelon) i Harbin Z-9 (AS 365 Dauphin). Obecnie obydwie strony współpracują w projekcie Eurocopter EC175 / Avicopter Z-15.