W ostatnich dniach lutego br. turecki generał naruszył nietykalność cielesną grupy niemieckich żołnierzy.
Do zdarzenia doszło w czasie wizyty ministra obrony Niemiec, Thomasa de Maizière. Polityk odwiedzał ok. 300-osobowy niemiecki oddział rozmieszczony w pobliżu miasta Kahramanmaraş. Żołnierze stanowią część 3-państwowego kontyngentu NATO, wysłanego do Turcji w ramach wzmocnienia miejscowej obrony powietrznej przed zagrożeniem ze strony Syrii (Patrioty już w komplecie, 2013-01-22, Patrioty niemal przygotowane, 2013-01-24).
W dniu zdarzenia jeden z tureckich wojskowych w stopniu generała oraz towarzyszący mu oficer niższej rangi mieli zaatakować werbalnie i cieleśnie członków niemieckiej żandarmerii wojskowej. Niemcy blokowali jeden z przejazdów drogowych na terenie bazy wojskowej w Kahramanmaraş, osłaniając konwój ministra de Maizière. Jak się później okazało, sprawcą incydentu był dowódca jednostki wojsk lądowych stacjonującej na terenie bazy.
Incydent sprzed kilku tygodni wpisuje się na długą listę problemów, z jakimi borykają się członkowie niemieckiego kontyngentu w Turcji. Chodzi przede wszystkim o złe warunki żywieniowe i sanitarne, w jakich stacjonują żołnierze oraz brak możliwości nawiązania kontaktu z Turkami, w tym m.in. nawiązanie współpracy z tamtejszymi wojskowymi, także w kontekście działań związanych z użyciem rozlokowanych baterii Patriot.
Nieprzychylna obecności Niemców w Kahramanmaraş jest także część lokalnej społeczności. Jej członkowie mieli w przeszłości organizować protesty, sprzeciwiając się goszczeniu niemieckich żołnierzy na terenie miejscowej bazy
Powyższe trudności zdają się mieć przede wszystkim podłoże etniczne - są do pewnego stopnia pochodną problemów społecznych wywoływanych przez sporą grupę tureckich imigrantów, którzy nie są w stanie zasymilować się z niemieckim społeczeństwem. Świadczy o tym chociażby fakt, że na podobne problemy praktycznie nie skarżą się członkowie innych kontyngentów – amerykańskiego (Patrioty w Turcji, 2013-01-07) i holenderskiego (Holenderskie Patrioty gotowe, 2013-01-28). Jeżeli nawet dochodzi do jakichś incydentów, mają one charakter sporadyczny.