Reklama
Reklama

Stocznia DCNS poinformowała, że 1 grudnia zakończył się remont jedynego francuskiego lotniskowca, Charles de Gaulle (R91). Prace trwały 15 miesięcy i pochłonęły 300 mln Euro.

Kadłub lotniskowca w suchym doku stoczni DCNS, w trakcie remontu / Zdjęcie: Jean-Michel Roche

Lotniskowiec został wprowadzony do służby w 2001. Do września 2007 przepłynął prawie 0,5 mln km, a z jego pokładu dokonano 19 tys. startów i lądowań. Okręt brał m.in. udział w ataku na Afganistan w 2001.

Przygotowania do przedsięwzięcia rozpoczęto już w 2005. Głównym jego celem - obok normalnych czynności remontowych - była wymiana paliwa atomowego, części podsystemów, głównie łączności, oraz przystosowanie do wykorzystania nowego uzbrojenia, w tym samolotów Dassault Rafale F3, wyposażonych w nowe, atomowe pociski ASMP-A oraz samosterujące SCALP EG.

Prace zakończyły się zgodnie z harmonogramem i przyjętym wcześniej budżetem. W przedsięwzięciu brało udział 600 stoczniowców, 1000 marynarzy z załogi okrętu oraz 100 cywilnych pracowników marynarki wojennej.

Sama tylko nowa farba miała masę 40 t. Użyto również ok. 80 km nowych kabli oraz 64 pręty rdzeni dwóch reaktorów. Założono nowe śruby napędowe, które pozwolą osiągnąć zakładaną prędkość maksymalną 27 w (po usterce z 2000, Francuzi zainstalowali śruby z lotniskowca Clemenceau, co spowodowało zmniejszenie prędkości do 24 w). Nowe są również terminale łączności satelitarnej, Syracuse III. Wymieniono również nawierzchnię pokładu.

Kadłub lotniskowca w suchym doku stoczni DCNS, w trakcie remontu / Zdjęcie: Jean-Michel Roche

Lotniskowiec został wprowadzony do służby w 2001. Do września 2007 przepłynął prawie 0,5 mln km, a z jego pokładu dokonano 19 tys. startów i lądowań. Okręt brał m.in. udział w ataku na Afganistan w 2001.

Przygotowania do przedsięwzięcia rozpoczęto już w 2005. Głównym jego celem - obok normalnych czynności remontowych - była wymiana paliwa atomowego, części podsystemów, głównie łączności, oraz przystosowanie do wykorzystania nowego uzbrojenia, w tym samolotów Dassault Rafale F3, wyposażonych w nowe, atomowe pociski ASMP-A oraz samosterujące SCALP EG.

Prace zakończyły się zgodnie z harmonogramem i przyjętym wcześniej budżetem. W przedsięwzięciu brało udział 600 stoczniowców, 1000 marynarzy z załogi okrętu oraz 100 cywilnych pracowników marynarki wojennej.

Sama tylko nowa farba miała masę 40 t. Użyto również ok. 80 km nowych kabli oraz 64 pręty rdzeni dwóch reaktorów. Założono nowe śruby napędowe, które pozwolą osiągnąć zakładaną prędkość maksymalną 27 w (po usterce z 2000, Francuzi zainstalowali śruby z lotniskowca Clemenceau, co spowodowało zmniejszenie prędkości do 24 w). Nowe są również terminale łączności satelitarnej, Syracuse III. Wymieniono również nawierzchnię pokładu.

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.