Grupa Airbus wystawia podczas tegorocznego MSPO gamę produktów oferowanych Siłom Zbrojnym RP w ramach planowanych lub trwających postępowań. Najciekawsza oferta dla SZ RP to satelita obserwacyjny i rozpoznawczy, oparty na projekcie AstroBus-S.
Jesteśmy gotowi do zrealizowania tego przedsięwzięcia w sposób analogiczny jak w Peru (gdzie Airbus wspomagał projekt PeruSAT-1), gdzie od podpisania kontraktu do uruchomienia infrastruktury naziemnej upłynęły zaledwie 2 lata. Airbus jest pionierem rozwoju technologii kosmicznych w Polsce – podkreślił szef Airbusa w Polsce Sebastian Magadzio. Warszawska wytwórnia od kilkunastu miesięcy ma tzw. clean room: kompleks pomieszczeń sterylnych, używanych do produkcji wiązek elektrycznych – kluczowego elementu, który łączy różne elektroniczne zespoły i podzespoły satelity.
Jak poinformował Sebastian Magadzio w przyszłości będzie można w nich montować jeszcze bardziej zaawansowane podzespoły do satelitów i rakiet nośnych, a nawet małe satelity. Poszukujemy obecnie start-upów zajmujących się technologiami przydatnymi w eksploracji przestrzeni kosmicznej. Chcemy im udostępnić nasze pomieszczenia na Okęciu, aby utworzyć hub, którego liderem będzie Airbus, zdolny do zaoferowania polskich zdolności rozpoznania z kosmosu i produkowania polskich satelitów – dodał Sebastian Magadzio.
Najbardziej liczymy na rozpoczęcie programu zakupu samolotów rozpoznania elektronicznego, obrazowego i radiolokacyjnego Płomykówka, w ramach którego chcemy zaoferować samolot C295W. Za zabudowanie specjalistycznego wyposażenia do rozpoznania, obserwacji i wywiadu na jego pokładzie odpowiadać ma izraelska Elta – powiedział Sebastian Magadzio.
Główną zaletą takiego rozwiązania byłaby unifikacja floty – Siły Powietrzne mają już na stanie 16 samolotów C295M. Oprócz tego wojsko ma odpowiednią liczbę przeszkolonych załóg lotniczych i zespołów personelu obsługowego, a także dysponuje centrum szkoleniowym w krakowskiej bazie. Co więcej, producent ma w swoich zakładach w Warszawie centrum obsługi technicznej i napraw C295, które zajmuje się nie tylko polskimi samolotami, ale też wykonuje prace dla wojsk lotniczych Czech i Kazachstanu.
Czekamy na ostateczne wymagania w programie Rybitwa [samolotu rozpoznania morskiego, zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych]. Nasza oferta to także C295W, z przeciwokrętowymi kierowanymi pociskami rakietowymi Marte-ER i torpedami MU90 – dodał Sebastian Magadzio. Natomiast propozycja Airbusa złożona IU MON dla potrzeb fazy analityczno-koncepcyjnej w sprawie pozyskania zdolności do tankowania w powietrzu, ewakuacji medycznej i transportu o zasięgu strategicznym w ramach programu Karkonosze to wielozadaniowy samolot transportowo-tankujący A330 MRTT.