Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
07 września 2018

Jedną z nowości prezentowanych przez Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych w Kielcach jest Hybrydowy Bezzałogowy Statek Powietrzny (HBSP) DracoX. Łączy on w sobie zalety wielowirnikowca i stałopłata. Jest to wspólny projekt ITWL i Avatar Technologies.

HBSP DracoX łączy w sobie zalety bezzałogowca w układzie wielowirnikowca i stałopłata

HBSP DracoX ma rozpiętość 3,2 m i długość 1,82 m. Jego masa startowa to 11 kg, przy masie użytecznej 3,5 kg. Długotrwałość lotu wynosi 2 h, a pułap lotu to 4000 m AMSL. Jego napęd stanowi pięć silników elektrycznych, cztery są zamontowane parami na specjalnych wysięgnikach przed i za skrzydłem. Pozwalają one bezzałogowcowi na latanie w trybie wielowirnikowca. Piąty silnik, zamontowany w przedniej części kadłuba, zapewnia prędkość postępową w trybie lotu samolotowego.

Urządzenie startuje i ląduje pionowo, wykorzystując cztery wirniki nośne. Po fazie startu i rozpędzania w trybie wielowinikowym, DracoX przechodzi do lotu w trybie samolotowym, wykorzystując śmigło w przedniej części kadłuba. Lądowanie odbywa się w analogiczny sposób. Dzięki takiemu użytkownik nie musi korzystać z pasów startowych ani wyrzutni. Umożliwia to szybkie rozpoczęcie operacji powietrznej z dowolnie wybranego miejsca.

Dzięki dużej prędkości przelotowej – DracoX może osiągnąć 130 km/h – jest to doskonałe narzędzie do patrolowania rozległych obszarów. Bezzałogowiec ma możliwość wykrywania i śledzenia celów, a w sytuacji wymagającej obserwacji z jednego miejsca, może przejść do zawisu jak wielowirnikowiec. W ofercie wyposażenia DracoX jest głowica obserwacyjna opracowana przez ITWL. W zależności od potrzeb jest ona wyposażana w jeden, dwa lub trzy sensory (światła dziennego, termowizji, dalmierz laserowy). Istnieje także możliwość wykorzystania kamery multispektralnej lub aparatu fotograficznego wysokiej rozdzielczości do celów fotogrametrycznych. Głowica zamocowana jest pod środkową częścią. Do startu i lądowania chowa się ona do wnętrza kadłuba. Cyfrowy system łączności zabezpieczony AES-256 pozwala przesyłać informacje na odległość nawet 32 km – dystans nieosiągalny dla wielowirnikowców.

Kadłub śmigłowca W-3PL Głuszec skrywa w sobie nowe rozwiązania oferowane przez ITWL / Zdjęcia: Grzegorz Sobczak

Dużą część stoiska ITWL-u zajmuje kadłub śmigłowca W-3PL Głuszec. Eksponat ten nie jest nowością na MSPO, był prezentowany już wcześniej. Podobnie jak poprzednio, nowe funkcjonalności kryją się w jego wnętrzu. Najciekawszym wydaje się możliwość korzystania z zewnętrznych źródeł informacji przez załogę śmigłowca.

W wyposażeniu Głuszca znajduje się oczywiście głowica obserwacyjna. Obraz uzyskany przy jej pomocy może być wyświetlany na jednym z monitorów na tablicy przyrządów lub na monitorze operatora w kabinie desantowej. Tym razem jednak ITWL prezentuje możliwość wykorzystania obrazu ze źródeł zewnętrznych. Na tym samym stoisku, schowany nieco za kadłubem, umieszczony został bezzałogowiec Atrax. Na monitorze w kabinie śmigłowca można obserwować m. in. obraz z jego kamery termowizyjnej. Rozwiązanie pozwala nie tylko na bierne korzystanie z obrazów, ale także na sterowanie kamerą bezzałogowca, a nawet sterowanie jego lotem.

Atrax jest jedynie przykładem zewnętrznego źródła informacji. Głuszec może współpracować z dowolnym bezzałogowcem, który zostanie udostępniony do współpracy. Dane z zewnętrznego źródła mogą posłużyć do wielu zastosowań. Jednym z nich jest wskazywanie celów. Jeśli współpracującym bezzałogowcem będzie np. amunicja krążąca Warmate, załoga śmigłowca może nie tylko obserwować wyznaczony cel, ale również zniszczyć go.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.